Jordan Sinnott zmarł tragicznie. Po śmierci piłkarz uratował życie siedmiu osobom

2020-04-06, 13:45

Jordan Sinnott zmarł tragicznie. Po śmierci piłkarz uratował życie siedmiu osobom
Jordan Sinnott. Foto: Printscreen z Twitter

Angielski piłkarz Jordan Sinnott został napadnięty w styczniu i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Jego decyzja o tym, by zostać dawcą organów, dała nowe życie siedmiu osobom.

Jordan Sinnott zmarł tragicznie w wieku zaledwie 25 lat. W styczniu piłkarz, który zaczynał swoją karierę w Huddersfield Town, został znaleziony nieprzytomny na ulicy w mieście Retford. Z podejrzeniem pęknięcia czaszki przetransportowano go do szpitala w Sheffield, jednak lekarze nie zdołali go uratować. Policja ustaliła, że Sinnott padł ofiarą napaści, a agresorzy trafili przed sąd. 

Powiązany Artykuł

francja flaga 1200 pap.jpg
Ligue 1: koronawirus przyczyną samobójstwa. Klub Reims wstrząśnięty

Matlock Town, którego był piłkarzem, zdecydował się przełożyć mecz, przed którym doszło do tragedii, kondolencje rodzinie piłkarza złożyło wiele angielskich klubów, a brat zawodnika zebrał ponad 800 koszulek z nazwiskiem ofiary. Sinnottowi nie udało się zrobić wielkiej kariery, występował przede wszystkim w półamatorskich klubach, to jego śmierć wywołała na Wyspach duże poruszenie.

Sinnott wielokrotnie podkreślał, że w razie śmierci chce zostać dawcą organów. Okazało się, że ta decyzja miała uratować życie siedmiu osobom. O sprawie pisał portal mirror.co.uk, który poinformował, że są to osoby w wieku od 20 do 50 lat.

ps

Polecane

Wróć do strony głównej