Andre Agassi kończy 50 lat. Pół wieku z charyzmatyczną gwiazdą tenisa lat 90.

2020-04-29, 15:58

Andre Agassi kończy 50 lat. Pół wieku z charyzmatyczną gwiazdą tenisa lat 90.
Andre Agassi . Foto: Shutterstock.com/rook76

Andre Agassi, zwycięzca ośmiu turniejów wielkoszlemowych i jedna z najbarwniejszych postaci światowego sportu lat 90., kończy 50 lat. Amerykanin w autobiografii przyznał się m.in. do brania narkotyków w trakcie kariery i do tego, że od dziecka nienawidził...tenisa.

Posłuchaj

Były najlepszy polski tenisista Bartłomiej Dąbrowski podkreśla, że Agassi był jednym z wielkich mistrzów tej dyscypliny (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Amerykanin czterokrotnie triumfował w Australian Open, dwukrotnie w US Open oraz po jednym razie we French Open i na kortach Wimbledonu. Łączni wygrał 60 turniejów
  • Jest jednym z ośmiu tenisistów w historii, którzy wygrali Karierowego Wielkiego Szlema
  • Do historii dyscypliny przeszły jego pojedynki z Pete'em Samprasem
  • W 2001 roku poślubił słynną niemiecką tenisistkę Steffi Graf
  • Karierę zakończył 3 września 2006 roku podczas US Open

Lista sportowych osiągnięć Agassiego jest długa - 60 wygranych turniejów, 101 tygodni na pozycji lidera światowego rankingu, złoty medal olimpijski z Atlanty i trzykrotne zwycięstwo w Pucharze Davisa (1990, 1992, 1995). Triumfy wielkoszlemowe rozpoczął od Wimbledonu 1992. W Australian Open zwyciężył czterokrotnie (1995, 2000, 2001, 2003), z sukcesu w US Open cieszył się dwukrotnie (1994, 1999), a we French Open raz (1999).

Mistrz returnu

Jako pierwszy mężczyzna w liczonej od 1968 roku tzw. Open Erze wygrał cztery razy wielkoszlemową imprezę w Melbourne. W ostatnich pięciu latach wyprzedzili go pod tym względem Serb Novak Djoković i Szwajcar Roger Federer. Amerykanin jest też jednym z ośmiu tenisistów w historii, którzy mogą pochwalić się Karierowym Wielkim Szlemem, a był pierwszym, który wygrał wszystkie cztery imprezy tej rangi odkąd są rozgrywane na trzech różnych nawierzchniach.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Wygrywał French Open, podczas pandemii pracuje w supermarkecie

"

Andre Agassi Przed finałem French Open w 1990 roku modliłem się nie tyle o zwycięstwo, ale żeby nie odkleiły mi się włosy

Uznawany był za mistrza returnu lat 90. Rywali zmuszał do biegania po całym korcie, wykańczając ich w ten sposób fizycznie, za co zyskał przydomek "Punisher". Wielu kibiców na długo zapamięta zaś jego pojedynki z rodakiem Pete'em Samprasem.


Jednak nie tylko sam styl gry oraz wyniki, ale także życiorys i osobowość zdecydowały o tym, że Agassiego znają nie tylko fani tenisa. Urodził się w Las Vegas, gdzie mieszka również obecnie. Treningi na korcie rozpoczął za sprawą swojego ojca Emmanuela (Mike'a) Aghassiana. Irańczyk, który jako bokser wystąpił w igrzyskach w 1948 i 1952 roku, miał wybuchowy charakter i nie znosił sprzeciwu. Podobno zabierał ze sobą na mecze syna... młotek i walił nim ze złości w ogrodzenie kortu po nieudanych zagraniach potomka. W słynnej autobiografii "Open" z 2009 roku Agassi wyznał, że był zmuszany od dziecka przez ojca do długich treningów, przez co znienawidził ten sport. Tzw. głupie gubienie punktów Aghassian wypominał synowi nawet po wygraniu przez niego Wimbledonu.

"Powoli zmienialiśmy się w zwierzęta"

Jako 13-latek Amerykanin trafił do akademii Nicka Bollettieriego na Florydzie. Słynny szkoleniowiec szybko poznał się na jego talencie i chciał, by nastolatek trenował u niego nawet za darmo. Ten jednak nie wspomina tego okresu dobrze. W swojej książce dzieciństwo nazwał więzieniem, a pobyt w tej akademii salą tortur.

- Było jak w koszarach, ciągła presja, mordercza rywalizacja, brak nadzoru dorosłych. Powoli zamienialiśmy się w zwierzęta - opisywał.

>>> CZYTAJ TAKŻE:

Nie chciał podporządkować się zasadom Wimbledonu dotyczącym białego stroju i w latach 1988-90 bojkotował ten prestiżowy turniej. W pierwszej części swojej kariery wyróżniał się fryzurą - bujną czupryną, którą na korcie pomagała mu opanować zakładana na głowę opaskę. Po latach okazało się, że włosy były doczepiane na potrzeby reklam sponsorów łysiejącego szybko zawodnika.

- Przed finałem French Open w 1990 roku modliłem się nie tyle o zwycięstwo, ale żeby nie odkleiły mi się włosy - wspominał po latach.


Narkotyki i nienawiść do Beckera


W "Open" nie szczędził gorzkich słów byłym rywalom z kortu. Stwierdził też m.in. że specjalnie przegrał półfinał Australian Open w 1996 roku, bo nie chciał o tytuł grać z Niemcem Borisem Beckerem, którego nienawidził. Najgłośniej tuż po publikacji książki było jednak o tym, że przyznał się do brania narkotyków w trudnym momencie swojego życia. Wówczas to ukrywał, okłamując komisję dyscyplinarną ATP, gdy wykryto u niego niedozwoloną substancję. Po latach ani ta organizacja, ani WADA nie wyciągnęły poważnych konsekwencji wobec gwiazdy tenisa.

Amerykanin w autobiografii zwracał też uwagę na samotność, na którą skazani są zawodnicy uprawiający tę dyscyplinę. Narkotyki pojawiły się u niego pod koniec lat 90., gdy nie wiodło się mu w trwającym dwa lata małżeństwie z aktorką Brooke Shields, a po kilku kontuzjach kariera chyliła się ku upadkowi. Wyjść na prostą i wrócić do wygrywania pomogła mu słynna Niemka Steffi Graf, którą poślubił w 2001 roku. Najsłynniejsze tenisowe małżeństwo ma dwoje dzieci - syna Jade'a Gila i córkę Jaz Elle.


Agassi karierę zakończył karierę 3 września 2006 roku po przegranej w trzeciej rundzie US Open. Miał wówczas poważne kłopoty z plecami.

Na sportowej emeryturze zaangażował się w działalność charytatywną na rzecz dzieci. Od maja 2017 roku był też sztabie szkoleniowym Djokovicia, ale zakończył tę współpracę w marcu 2018, podając jako powód zbyt dużą różnicę zdań.

rbmk

Polecane

Wróć do strony głównej