Skandal w drugiej lidze. Zawodnik Bytovii obrażał chorą matkę rywala?

W sobotnim meczu II ligi między Górnikiem Łęczna a Bytovią Bytów czerwoną kartką został ukarany piłkarz gospodarzy Aron Stasiak, który w 82. minucie spotkania odepchnął Adriana Liberackiego. Zawodnik Górnika w rozmowie z Onetem tłumaczył swoje zachowanie tym, że Liberacki miał wulgarnie mówić o jego matce, która choruje na nowotwór. 

2020-06-30, 11:40

Skandal w drugiej lidze. Zawodnik Bytovii obrażał chorą matkę rywala?
Piłka nożna. Foto: pixabay / domena publiczna
  • Stasiak żałował tego, że dał się sprowokować, jednak przyznał, że słowa rywala bardzo go zabolały 
  • Ze względu na czerwoną kartkę zawodnik nie zagra w kolejnym spotkaniu, podczas którego z trybun wspierać miała go rodzina 
  • W internecie ruszyła zbiórka charytatywna na leczenie matki Arona Stasiaka 

Powiązany Artykuł

Jakub Błaszczykowski 1200.jpg
Ekstraklasa: Jakub Błaszczykowski w niepewności. Wisła Kraków wydała komunikat

Walczący o awans do Fortuna 1. Ligi Górnik wygrał sobotni mecz 2:0, ale gospodarze kończyli spotkanie w dziesiątkę. W 82. minucie sędzia wyrzucił z boiska Arona Stasiaka, który odepchnął Adriana Liberackiego. Według ukaranego piłkarza, jego zachowanie było spowodowane tym, że Liberacki wulgarnie obraził jego matkę. Kobieta zmaga się z nowotworem piersi. 

- Zawodnik Bytovii narzekał na sędziego, po czym faktycznie miał miejsce krótki dialog. Powiedział: "ch**a będziecie mieli awans". Zapytałem, czy jego drużyna awansuje i wtedy usłyszałem: "No wy ch**a będziecie mieli. Jak ta twoja stara ku**a je**na”. Odepchnąłem go, ale upadł tylko dlatego, że chciał wymusić czerwoną kartkę - tłumaczył Stasiak w rozmowie z portalem Onet.pl.

"Z oczu poleciały łzy"

Sytuacja miała miejsce po tym, jak arbiter podyktował rzut wolny dla Górnika po faulu na Stasiaku. Piłkarz Górnika żałował swojego zachowania. 

REKLAMA

- Gdy ruszyłem w stronę szatni, z oczu poleciały łzy. Miałem w sobie różne emocje, między innymi złość na rywala, ale też na siebie, że dałem się sprowokować - tłumaczył. 

W kolejnym meczu Górnik zagra na wyjeździe z Błękitnymi Stargard. Na tym spotkaniu zjawić miała się rodzina piłkarza, m.in. jego mama. Kobieta cierpi na nowotwór piersi i czeka na zabieg ich usunięcia. W internecie pojawiła się zbiórka pieniędzy na pokrycie bardzo wysokich kosztów leczenia. 

Górnik walczy o awans 

Górnik w 28 ligowych spotkaniach wywalczył 52 punkty i zajmuje premiowane awansem drugie miejsce. Bytovia (43 pkt) jest szósta i wciąż ma szanse, by zagrać w barażach o awans do Fortuna 1. Ligi. W tabeli prowadzi Widzew Łódź, który zgromadził 54 punkty. Do końca rywalizacji pozostało sześć kolejek.

pm 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej