US Open: tenisowe sławy z dzikimi kartami. Kim Clijsters i Andy Murray zagrają w Nowym Jorku
Byli liderzy światowych rankingów tenisowych Kim Clijsters i Andy Murray otrzymali tzw. dzikie karty na udział w wielkoszlemowym US Open - poinformowali organizatorzy nowojorskiego turnieju. Belgijka wygrała tę imprezę trzykrotnie, a Brytyjczyk raz.
2020-08-06, 22:47
- Dla Clijsters, która wznowiła karierę po siedmiu latach przerwy, start w US Open będzie pierwszym wielkoszlemowym występem od 2012 roku
- Murray próbuje natomiast odbudować formę po operacjach biodra
Powiązany Artykuł
US Open: Rafael Nadal nie obroni tytułu. Hiszpan obawia się koronawirusa
Mistrzyni wraca po latach
Clijsters triumfowała w US Open w 2005, 2009 i 2010 roku. Łącznie ma w dorobku cztery tytuły wielkoszlemowe - dziewięć lat temu cieszyła się z sukcesu w Australian Open. W lutym bieżącego roku wznowiła karierę po ponad siedmiu latach przerwy. Z uwagi na pandemię koronawirusa zdążyła wystąpić tylko w dwóch turniejach WTA.
Niesklasyfikowana obecnie na światowej liście 37-letnia Belgijka czeka na pierwszy od ośmiu lat występ w Wielkim Szlemie. Poprzedni także zaliczyła na kortach twardych Flushing Meadows - odpadła wówczas w drugiej rundzie.
Murray wciąż walczy
Murray w Nowym Jorku zwyciężył właśnie w 2012 roku. Potem jeszcze dwukrotnie triumfował w zawodach tej rangi - w Wimbledonie (2013, 2016). 33-letni Szkot wciąż pracuje nad odbudowaniem formy po dwóch operacjach biodra. Obecnie jest 129. rakietą świata, a ostatni oficjalny mecz rozegrał w listopadzie ubiegłego roku.
Pozostałe tzw. dzikie karty w singlu trafiły do Amerykanów. Najbardziej znana w tym gronie jest 21-letnia Catherine Bellis, która obecnie zajmuje 304. miejsce w rankingu WTA, a trzy lata temu była 35.
Coraz więcej rezygnacji
Rywalizacja w US Open rozpocznie się 31 sierpnia. Turniej rozgrywany będzie przy pustych trybunach. Z udziału w nim - ze względu na pandemię - zrezygnowali już m.in.: broniący tytułu Hiszpan Rafael Nadal, liderka światowego rankingu Australijka Ashleigh Barty, jej rodak Nick Kyrgios oraz Rosjanka Anastazja Pawliuczenkowa. Zabraknie także Szwajcara Rogera Federera, który poddał się zabiegowi kolana i nie zagra już w tym roku.
pm
REKLAMA
REKLAMA