Tokio 2020: zagraniczni kibice będą mogli przylecieć na igrzyska. Restrykcje dla sportowców

Zagraniczni kibice będą mogli przylecieć do Tokio na letnie igrzyska olimpijskie - poinformowali organizatorzy. Warunkiem nie będzie - jak podawano wcześniej - zaszczepienie się przeciwko COVID-19. To właśnie przez pandemię impreza została przełożona o rok.

2020-12-02, 18:27

Tokio 2020: zagraniczni kibice będą mogli przylecieć na igrzyska. Restrykcje dla sportowców
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: lazyliama/Shutterstock.com
  • Igrzyska olimpijskie w Tokio mają się odbyć w dniach 23 lipca - 8 sierpnia 2021 roku
  • Fani będą musieli zakrywać twarz nie tylko na obiektach sportowych, ale też w całej przestrzeni publicznej
  • Kibice w momencie przylotu do Japonii będą musieli mieć aktualny negatywny wynik testu na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 oraz zainstalowaną specjalną aplikację na telefon, która pozwoli wykryć zakażenie na wczesnym etapie

Podczas gdy jeszcze niedawno zastanawiano się, czy igrzyska w ogóle się odbędą, teraz rozmawia się częściej o tym, czy na trybunach zasiądą kibice. I coraz śmielej się planuje.

- Ilu kibiców będzie mogło przylecieć do Tokio, zostanie ustalone wiosną. Nie planujemy jednak zamknięcia granic, nie będzie też wymagane szczepienie na COVID-19 przy wjeździe fanów do Japonii. Obowiązkowe będzie jednak ściągnięcie odpowiedniej aplikacji, która umożliwi szybkie wykrycie zakażenia. Wszyscy - bez wyjątków - będą musieli chodzić w maseczkach - poinformowano na zorganizowanej specjalnie konferencji prasowej.

Posłuchaj

Piotr Małachowski, wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem cieszy się, że jego występ w Tokio będą mogli oglądać na miejscu kibice z całego świata (IAR) 0:14
+
Dodaj do playlisty

Dotychczas sprzedano prawie 5,5 mln wejściówek, w tym 4,5 mln wśród Japończyków. Na razie ich nie anulowano.

- Kibice, którzy przedstawią przy wjeździe do kraju negatywny wynik testu na obecność koronawirusa zrobiony w ostatnich 48 godzinach oraz będą mieli w telefonie odpowiednią aplikację, zostaną wpuszczeni i nie będą musieli przebywać na dwutygodniowej kwarantannie - potwierdził przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Toshiro Muto.


Z kolei sami sportowcy będą musieli także przedstawić odpowiedni wynik testu na obecność koronawirusa. Ponadto będą przechodzić testy co 4-5 dni, bez względu na to, czy będą wykazywali jakiekolwiek objawy choroby. W Wiosce Olimpijskiej ma powstać specjalne Centrum Medyczne odpowiedzialne tylko za robienie testów. Organizatorzy będą też apelować do wszystkich Komitetów Olimpijskich, by zawodnicy przebywali jak najkrócej w wiosce.

Posłuchaj

Maja Włoszczowska, wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie MTB zwraca jednak uwagę na pewien szczegół (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

- Będzie apelować do wszystkich Komitetów Olimpijskich, by sportowcy, którzy zakończyli swój start, od razu opuszczali Japonię - dodał Muto.

REKLAMA

pepe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej