ME siatkarzy: kadra Heynena o medale mistrzostw Europy zagra w Polsce
Katowice, Gdańsk i Kraków to trzy z sześciu miast-gospodarzy przyszłorocznych mistrzostw Europy mężczyzn - poinformowała kontynentalna federacja (CEV). Polska zorganizuje ten turniej razem z Czechami (Ostrawa), Estonią (Tallinn) i Finlandią (Tampere).
2020-12-04, 14:48
Wszystkie trzy polskie miasta są dobrze znane kibicom siatkówki, bowiem odbywało się w nich już wiele imprez w tej dyscyplinie sportu.
Kraków m.in. gościł część uczestników ME sprzed trzech lat, które w całości toczyły się w Polsce. Wówczas w stolicy Małopolski grano na każdym etapie rywalizacji. Teraz walczyć tam będzie jedna z czterech grup. W Gdańsku, gdzie występowali już uczestnicy czempionatu Starego Kontynentu w 2013 (współorganizowane z Danią) i 2017 roku, odbędą się cztery mecze 1/8 finału oraz dwa ćwierćfinały. Zmagania w strefie medalowej zaś będą miały miejsce w Katowicach, mieście-gospodarzu m.in. ME 2017.
Powiązany Artykuł
Znamy system kwalifikacji siatkarek i siatkarzy do MŚ w 2022 roku
Turniej w 2021 roku będzie drugą z rzędu edycją współorganizowaną przez cztery kraje, a w stawce znajdą się 24 drużyny. W Ostrawie rywalizować będzie jedna z grup oraz odbędą się cztery spotkania 1/8 finału i dwa ćwierćfinały. Czechy współgospodarzem ME poprzednio były w 2011 r., a Ostrawa samodzielnie gościła wszystkich uczestników 19 lat temu. Tallinn i Estonia debiutują w roli gospodarza kontynentalnego czempionatu siatkarzy. Finlandia występowała w tej roli w 1977 i 1993 roku, a Tampere było jedną z lokalizacji edycji sprzed 43 lat.
- Nie mogliśmy być bardziej zadowoleni z wyboru miast-gospodarzy przyszłorocznego EuroVolleya mężczyzn. To nowoczesne, tętniące życiem miasta – cecha w pełni zgodna z duchem innowacji i dynamizmem napędzającym nasz projekt od czasu rewolucji, którą zapoczątkowaliśmy edycją 2019. Dziękuję lokalnym i krajowym władzom za ich wsparcie i jestem pewien, że wszystkie sześć miast będą doskonałymi gospodarzami najważniejszego wydarzenia europejskiej siatkówki. Jeśli warunki na to pozwolą, mamy nadzieję, że jak najwięcej kibiców z różnych krajów będzie mogło odwiedzić te miasta, by cieszyć się naprawdę niezapomnianą siatkarską imprezą - zaznaczył cytowany w komunikacie szef CEV Aleksandar Boricić.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk z kolei podziękował władzom samorządowym Krakowa, Gdańska i Katowic.
- Za niezmienną, wieloletnią przychylność dla polskiej siatkówki. Wraz z przyjaciółmi z Czech, Estonii i Finlandii uczynimy wszystko, by było to wielkie święto europejskiej siatkówki - zadeklarował.
Tytułu w przyszłym roku będzie bronić Serbia. Dodatkowo ME będą także kwalifikacjami do mistrzostw świata 2022 - awans wywalczą dwa zespoły.
W piątek duńska federacja poinformowała, że męska reprezentacja tego kraju nie weźmie udziału w kwalifikacjach do przyszłorocznego czempionatu z powodu pandemii Covid-19. Eliminacje, które miały się pierwotnie odbyć między sierpniem a wrześniem bieżącego roku, zostały przełożone na styczeń.
- PlusLiga: Grzegorz Łomacz źle poczuł się podczas meczu. PGE Skra wydała oświadczenie
- Legendarny trener przejmuje irańskich siatkarzy. Celem medal olimpijski?
/ah
REKLAMA