NBA: 60-punktowy rekord Beala nie pomógł Wizards, 76ers wciąż najlepsi na wschodzie, Suns na zachodzie

• Bradley Beal rzdobył 60 punktów i wyrównał rekord punktowy Wizards
• Gordon Hayward zanotował 44 "oczka", jego Hawks wygrali
• Liderem Konferencji Wschodniej jest Philadelphia 76ers, na zachodzie najlepsi są Lakers oraz Suns

Beal trafiał do kosza raz za razem, ale na początku drugiej połowy jego zespół przegrywał już różnicą 21 punktów.

Po trzech kwartach 27-latek miał już na koncie 57 pkt, a chwilę później Wizards całkowicie zniwelowali stratę. W kluczowych momentach Beala opuściła jednak skuteczność. W całym meczu trafił 20 z 35 rzutów z gry (w tym 7 z 10 za trzy punkty), ale w ostatniej części gry swoje konto powiększył tylko o trzy punkty.

- Za każdym razem, kiedy ustanawiam rekord kariery, to mój zespół przegrywa. Chciałem dać nam zwycięstwo. Powinienem był postarać się bardziej - przyznał rozczarowany.

60 punktów Beala to także wyrównanie klubowego rekordu Wizards. W 2006 roku tyle samo zdobył Gilbert Arenas.

Filadelfijczyków do wygranej poprowadził Joel Embiid. Kameruński środkowy zdobył 38 pkt, z czego jedenaście w ostatniej kwarcie. Na koncie miał także osiem zbiórek. - Właśnie za taką grę mi płacą - podkreślił.

76ers to obecnie najlepsza drużyna. Z bilansem 7-1 prowadzi w tabeli Konferencji Wschodniej.

Rekordowa zdobycz Haywarda, wygrana Hornets

Skutecznością minionej nocy popisał się także Gordon Hayward. Skrzydłowy Charlotte Hornets ustanowił rekord kariery, zdobywając 44 pkt, a jego zespół pokonał na wyjeździe ekipę Atlanta Hawks 102:94.

- Nawet w szkole średniej nigdy nie udało mi się zdobyć 40 punktów - przyznał szczerze Hayward.

Na czele Konferencji Zachodniej, z bilansem 6-2, są drużyny Phoenix Suns i Los Angeles Lakers.

"Słońca" we własnej hali pokonały Toronto Raptors 123:115. Pierwsza połowa była wyrównana, ale w drugiej gospodarze szybko zbudowali 10-punktowe prowadzenie i do końca kontrolowali przebieg gry.

Najwięcej punktów dla Suns zdobył Devin Booker - 24. Duży wkład w wygraną mieli też rezerwowi. Łącznie zdobyli 42 pkt, wobec zaledwie 26 zawodników z ławki Raptors. Wśród pokonanych na wyróżnienie zasługuje Kameruńczyk Pascal Siakam - 32 pkt i dziewięć zbiórek.

Broniący tytułu Lakers w środę odpoczywali.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

NBA: nie żyje K.C. Jones, legenda Boston Celtics

Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA:

Atlanta Hawks - Charlotte Hornets 94:102
Golden State Warriors - Los Angeles Clippers 101:108
Indiana Pacers - Houston Rockets 114:107
Miami Heat - Boston Celtics 105:107
Milwaukee Bucks - Detroit Pistons 130:115
New Orleans Pelicans - Oklahoma City Thunder 110:111
New York Knicks - Utah Jazz 112:100
Orlando Magic - Cleveland Cavaliers 105:94
Philadelphia 76ers - Washington Wizards 141:136
Phoenix Suns - Toronto Raptors 123:115
Sacramento Kings - Chicago Bulls 128:124

Tabele:

KONFERENCJA WSCHODNIA

ATLANTIC DIVISION
M Z P proc.
1. Philadelphia 8 7 1 87,5
2. Boston 9 6 3 66,7
3. New York 8 5 3 62,5
4. Brooklyn 8 4 4 50,0
5. Toronto 7 1 6 14,3

REKLAMA

CENTRAL DIVISION
1. Indiana 8 6 2 75,0
2. Milwaukee 8 5 3 62,5
3. Cleveland 8 4 4 50,0
4. Chicago 9 4 5 44,4
5. Detroit 8 1 7 12,5

SOUTHEAST DIVISION
1. Orlando 8 6 2 75,0
2. Atlanta 8 4 4 50,0
3. Miami 7 3 4 42,9
4. Charlotte 8 3 5 37,5
5. Washington 8 2 6 25,0

KONFERENCJA ZACHODNIA

NORTHWEST DIVISION
1. New Orleans 8 4 4 50,0
2. Dallas 7 3 4 42,9
3. San Antonio 7 3 4 42,9
4. Houston 6 2 4 33,3
5. Memphis 7 2 5 28,6

SOUTHWEST DIVISION
1. Utah 8 4 4 50,0
2. Portland 7 3 4 42,9
3. Denver 7 3 4 42,9
4. Oklahoma City 7 3 4 42,9
5. Minnesota 7 2 5 28,6

PACIFIC DIVISION
1. Phoenix 8 6 2 75,0
2. LA Lakers 8 6 2 75,0
3. LA Clippers 9 6 3 66,7
4. Golden State 8 4 4 50,0
5. Sacramento 8 4 4 50,0

REKLAMA

• NBA: pech Kevina Duranta. Gwiazdora Brooklyn Nets czeka kolejna przerwa od gry
• NBA: Stephen Curry cały czas czaruje. Kolejny świetny mecz
• NBA: fatalny początek Toronto Raptors. Niedawni mistrzowie osiedli na dnie tabeli

bg