Zieliński i Drągowski zachwycili, pozostali kadrowicze niekoniecznie. Przeciętny weekend biało-czerwonych

Miniony weekend był w wykonaniu reprezentantów Polski raczej przeciętny. W swoich klubach błysnęli Bartłomiej Drągowski, który obronił karnego, oraz Piotr Zieliński. 

2021-01-11, 11:17

Zieliński i Drągowski zachwycili, pozostali kadrowicze niekoniecznie. Przeciętny weekend biało-czerwonych
  • Włoskie media komplementują Bartłomieja Drągowskiego i Piotra Zielińskiego
  • Mimo strzelonego gola, Robert Lewandowski nie znalazł uznania w oczach dziennikarzy

Drągowski stał się bohaterem Fiorentiny, po tym jak w 37. minucie meczu obronił rzut karny Joao Pedro i nie pozwolił Cagliari wyjść na prowadzenie. Ostatecznie to Viola zadała decydujący cios i wygrała spotkanie 1:0. Polak obronił dwie z pięciu "jedenastek" w tym sezonie. Tyle samo zatrzymanych rzutów karnych ma w lidze tylko Gianluigi Donnarumma z Milanu. "La Gazzetta dello Sport" przyznała mu najwyższą notę w zespole - "7,5". W meczu z Fiorentiną w barwach Cagliari pełne 90 minut rozegrał Sebastian Walukiewicz.

Na pochwały zasłużył także Piotr Zieliński. Jego Napoli wygrało na wyjeździe 2:1 z Udinese. Polak nie zdobył gola ani nie zanotował asysty, ale włoskie media doceniły jego wkład w zwycięstwo. "Jak zwykle jeden z najbardziej przedsiębiorczych piłkarzy. W Napoli często polega na swoim geniuszu, aby odwrócić sytuację. Udinese jednak zagęściło środek pola zmuszając go do poruszania się w bocznych sektorach boiska" - komplementuje Polaka tuttomercato.web, które przyznało mu "szóstkę" w 10-stopniowej skali. Była to trzecia najwyższa nota wśród graczy Napoli.

Powiązany Artykuł

reprezentacja 1200 f.jpg
Reprezentacja Polski poznała rywala w ostatnim sparingu przed Euro. Byli rewelacją poprzedniego turnieju

Minionego weekendu miło nie będzie wspominał Kamil Glik. Benevento z Polakiem w składzie przegrało aż 1:4 za Atalantą Bergamo. Przegrało również Torino (0:2 z Milanem), w którym 45. minut rozegrał Karol Linetty. Gorycz porażki musiał przełknąć także Arkadiusz Reca (90 minut w meczu Verony z Crotone, zakończonym wynikiem 2:1). W barwach Crotone na murawie pojawił się też Paweł Dawidowicz, który rozegrał 45. minut.

Posucha w Niemczech, Kądzior wciąż przytwierdzony do ławki

REKLAMA

Robert Lewandowski wprawdzie strzelił bramkę w meczu Bayernu, ale Bawarczycy sensacyjnie ulegli Borussii Moenchengladbach 2:3. "Kicker" ocenił jego występ na "czwórkę" (skala od 6 do 1, przy czym 1 to klasa światowa).

 Od pierwszej minuty w starciu Augsburga z VfB Stuttgart grał też Rafał Gikiewicz. Popularny "Giki" wpuścił aż cztery gole, ale nie zawinił przy żadnym z nich i dostał od "Kickera" "trójkę". Na boisku pojawili się również Robert Gumny (24 minuty w barwach Augsburga) oraz Krzysztof Piątek (26 minut dla Herthy). Obaj grali jednak za krótko, by ocenić ich grę.

Polski rodzynek w La Liga Damian Kądzior nie rozegrał ani minuty w przegranym 1:2 meczu Eibar z Levante. Skrzydłowy reprezentacji Polski rozegrał w tym sezonie zaledwie 359 minut.

Do gry wrócił z kolei inny skrzydłowy kadry Brzęczka, mianowicie Kamil Grosicki. Gracz West Bromu rozegrał cały mecz i dogrywkę w FA Cup i zaliczył asystę. Jego drużyna odpadła jednak z turnieju w rzutach karnych.

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej