Ekstraklasa: Michniewicz tłumaczy Legię po porażce z beniaminkiem. "Nie szukałbym usprawiedliwień"

Niedzielny mecz 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy między beniaminkiem Podbeskidziem Bielsko-Biała a mistrzem Polski Legią Warszawa zakończył się sensacyjną wygraną gospodarzy 1:0. - Nie można mieć pretensji do zaangażowania zawodników - zapewnił po meczu trener stołecznej drużyny Czesław Michniewicz. 

2021-02-01, 10:05

Ekstraklasa: Michniewicz tłumaczy Legię po porażce z beniaminkiem. "Nie szukałbym usprawiedliwień"
  • Legia w drugim kolejnym meczu uległa beniaminkowi 
  • Warszawianie do rundy wiosennej przygotowywali się w Dubaju 

Powiązany Artykuł

PAP Podbeskidzie Legia 1200.jpg
Ekstraklasa: sensacja w Bielsku-Białej. Legia przegrała z Podbeskidziem, lider zostaje w Szczecinie

Jesienią beniaminek radził sobie kiepsko. "Górale" bronią się przed spadkiem i niedawno zmienili trenera. W niedzielę podopieczni Roberta Kasperczyka zdołali jednak pokonać Legię po golu Rafała Janickiego.

Boisko nie przeszkodziło 

Warszawianie do rundy wiosennej przygotowywali się w Dubaju. Ich forma w pierwszym spotkaniu nowego roku pozostawiała jednak sporo do życzenia. Zdaniem trenera Legii, o porażce jego podopiecznych nie przesądziła jednak zmrożona murawa.

- Czy gra w zimowej aurze była utrudnieniem? Nie szukałbym tanich usprawiedliwień - mówił Czesław Michniewicz na pomeczowej konferencji prasowej. - Po powrocie z Emiratów trenowaliśmy przez tydzień w Warszawie. Na pewno nie boisko było powodem porażki - wyjaśnił.

REKLAMA

Szkoleniowiec mistrzów Polski przyznał, że spodziewał się twardej walki ze strony bielszczan. 

 Spodziewaliśmy się takiego meczu, twardej walki w środku, groźnych stałych fragmentów gry. Ale też spodziewaliśmy się, że to my będziemy tym zespołem, który wykreuje sytuacje i strzeli gole - przyznał Michniewicz.

REKLAMA

Waleczności nie zabrakło 

Według trenera Legii, nie można jednak powiedzieć, że jego drużynie zabrakło waleczności. - Nie można mieć pretensji do zaangażowania zawodników - zapewnił. - Pretensje należałoby kierować do niedokładności, niefrasobliwości, złych wyborów. Absolutnie nie można jednak mówić, że komuś w drużynie się nie chciało - zaznaczył Michniewicz.

Dla warszawian była to druga z rzędu porażka z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy. W ostatnim ligowym meczu w 2020 roku Legia uległa u siebie PGE FKS Stali Mielec 2:3.

/empe 

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej