Boks: rywal Macieja Sulęckiego zgodził się na hitową walkę. Negocjacje na ostatniej prostej

Jak podaje meksykański portal En El Ring, Maciej Sulęcki (29-2, 11 KO) 24 kwietnia ma skrzyżować rękawice z numerem 1 rankingu federacji WBC Jaimem Munguią (36-0, 29 KO). Doniesienia dziennikarzy potwierdza promotor Polaka, szef grupy KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski.

2021-03-12, 10:11

Boks: rywal Macieja Sulęckiego zgodził się na hitową walkę. Negocjacje na ostatniej prostej
Maciej Sulęcki. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Munguia to numer jeden rankingu WBC, a Polak jest w tym zestawieniu czwarty, dlatego ich pojedynek byłby prawdziwym hitem. Mistrzami WBC są obecnie Jermall Charlo i Saul Alvarez (mistrz Franchise).

"Cudotwórca promotor świetnie pracuje! Tydzień temu Maciek zażyczył sobie takiej walki, dostarczył nowy paszport i jest! Tak to jest w boksie, czasem czeka się latami, a czasem cud promotor wyczaruje! (...) Mamy tylko bardzo mało czasu na wizę. Teraz w USA dla sportowców spoza USA jest 14 dni kwarantanny. Musimy szybko i konkretnie działać!" - cieszy się na Twitterze promotor Sulęckiego Andrzej Wasilewski.

Rywal Polaka w tym roku chciał stoczyć pojedynek z mistrzem IBF wagi średniej Giennadijem Gołowkinem. Munguia miał walczyć ze słynnym Kazachem już w maju 2018 roku, po tym jak w organizmie Saula Alvareza wykryto niedozwolone środki i "Canelo" został zawieszony, co opóźniło jego rewanż z ''GGG''. Ostatecznie Munguia nie został zaakceptowany jako zastępczy rywal przez Komisję Sportową Stanu Nevada, a Gołowkin stoczył pojedynek z Vanesem Martirosjanem, którego szybko znokautował.

Wcześniej Munguia z dużym powodzeniem walczył w wadze junior średniej. Meksykanin pięciokrotnie bronił pasa WBO tej kategorii.

REKLAMA

Z kolei Sulęcki wraca do wielkiego boksu po porażce w walce o pas mistrza wagi średniej federacji WBO z Demetriusem Andrade. Po pojedynku o tytuł "Striczu" pokonał na punkty Belga Sashę Yengoyana na gali w Suwałkach.

Walka Sulęckiego z niepokonanym dotąd Munguią byłaby ogromnym wyzwaniem dla Polaka. Na przygotowanie do pojedynku "Striczu" miałby niewiele ponad miesiąc, ale 31-latek jest zdeterminowany, by podjąć rękawicę i, jak twierdzi Wasilewski, sam zabiega o tę walkę.

Czytaj także:

bg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej