Ekstraklasa: Łukasz Piszczek w Legii? Czesław Michniewicz: on ma plan na każdy dzień do emerytury
Niedawne spekulacje medialne łączyły Łukasza Piszczka, który po obecnym sezonie odejdzie z Borussii Dortmund, z dołączeniem do Legii Warszawa. Trener mistrzów Polski Czesław Michniewicz odniósł się do tematu byłego reprezentanta Polski na konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem warszawian z PGE FKS Stalą Mielec.
2021-05-06, 14:30
- Michniewicz był zwolennikiem pozyskania Piszczka, ale przyznał, że nie ma na to szans
- Doświadczony obrońca zaplanował powrót do rodzinnej miejscowości i prowadzenie lokalnego klubu
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Legia zatrudni rewelację ligi portugalskiej? "Szkocki Messi" łączony z mistrzem Polski
Serwis meczyki.pl informował niedawno, że Legia jest zainteresowana ściągnięciem do siebie Łukasza Piszczka. 36-letni były reprezentant Polski ostatnie 14 sezonów spędził w Bundeslidze. "Piszczu" najpierw występował w Herthcie Berlin, a od 2010 roku był piłkarzem Borussii Dortmund.
Legia czy LKS?
Piłkarz wielokrotnie zapewniał wcześniej, że po zakończeniu przygody z Borussią chce wrócić do rodzinnych Goczałkowic i zostać tam grającym prezesem miejscowego LKS-u. Zwolennikiem pozyskania Piszczka miał być jednak trener Legii Czesław Michniewicz. W 2007 roku obaj panowie zdobyli wspólnie mistrzostwo Polski w barwach Zagłębia Lubin.
REKLAMA
Michniewicz odniósł się do spekulacji na konferencji prasowej przed niedzielnym wyjazdowym meczem w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy, który "Wojskowi" rozegrają z beniaminkiem z Mielca.
- Łukasz Piszczek to zawodnik dla mnie wyjątkowy. Wspólnie pracowaliśmy, potem śledziłem jego karierę, kibicowałem mu przez wiele sezonów. Kiedyś nawet obejrzałem kilka jego meczów na żywo - zapewnił szkoleniowiec.
FINALE!!! 👏💪
Opublikowany przez Łukasza Piszczka Sobota, 1 maja 2021
Transferu nie będzie
Wygląda jednak na to, że nie ma wielkich szans na angaż 66-krotnego reprezentanta Polski w klubie z ulicy Łazienkowskiej.
REKLAMA
- Myślę, że taki gracz przydałby się każdemu klubowi – mówię o Ekstraklasie i Bundeslidze. Ale temat Łukasza Piszczka jest już zamknięty. Ma zaplanowany każdy dzień, godzinę - już do emerytury. Ustalił, że po sezonie kończy z profesjonalnym futbolem, pomimo tego, że Borussia namawiała go do pozostania na rok - przypomniał Michniewicz.
Trener mistrzów Polski żałował, że doświadczony obrońca nie zostanie piłkarzem Legii.
- Łukasz wraca do siebie, ma plany na siebie, na swój klub. Szkoda bardzo, bo taki piłkarz, z takim doświadczeniem, podejściem, na pewno bardzo by się bardzo przydał do szatni. Ale tak się nie stanie - wyjaśnił.
REKLAMA
Niedzielne spotkanie w Mielcu zaplanowano na godzinę 17.30. Na zakończenie sezonu warszawianie podejmą 16 maja Podbeskidzie.
- Ekstraklasa - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA
- Ekstraklasa: Mateusz Bogusz trafi do Polski? Leeds United chce wypożyczyć młodego gracza
- Ekstraklasa: Stal Mielec w opałach. Klub bez licencji
/empe
REKLAMA
REKLAMA