Polska - Rosja: remis w pierwszym sprawdzianie biało-czerwonych. Twarda walka we Wrocławiu

Paulo Sousa wykorzystał sparing z Rosją jako poligon doświadczalny, wystawiając bardzo eksperymentalny skład. Spośród jego dzisiejszych wybrańców tylko Grzegorz Krychowiak i Mateusz Klich są typowani jako gracze podstawowej jedenastki na Euro. W składzie zabrakło m.in. Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, którzy zasiedli na ławce rezerwowych.

Polacy rozpoczęli spotkanie ze sporym animuszem, próbując wysoko odebrać piłkę rywalom. Dynamiczna  i pełna zaangażowania gra przyniosła gola już w 4. minucie - piłkę zagraną przez Mateusza Klicha w pole karne przyjął i odegrał Przemysław Frankowski. Ta trafiła pod nogi Świerczoka, a napastnik Piasta Gliwice doskonale wiedział, jak umieścić ją w bramce. Tym samym 28-letni snajper zaliczył drugiego gola w 5. występie z orzełkiem na piersi.

Gra Polaków wyglądała obiecując, ale ich przewaga nie znalazła odzwierciedlenia w wyniku. Kolejną bramkę strzelili jednak Rosjanie. Z lewego skrzydła dośrodkował Gołovwn, piłka trafiła do Karawajewa, który zgubił krycie Tymoteusza Puchacza i było 1:1.

Przed przerwą biało-czerwoni mieli swoje szanse na odzyskanie prowadzenia. W 29. minucie Świerczok bliski przelobowania bramkarza rywali, piłka jednak trafia w poprzeczkę. 10 minut później z lewej strony wprost na głowę Świderskiego dośrodkował Klich, ale napastnik PAOK-u trafił wprost w bramkarza rywali.

REKLAMA

Doskonałą okazję mieli także Rosjanie. W doliczonym czasie do pierwszej połowy gry futbolówka trafiła pod nogi Artema Dziuby, jednak szybszy był Tomasz Kędziora, który w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg napastnika Zenita Sankt Petersburg. Remis 1:1 utrzymał się do przerwy.

Początek drugiej połowy to głównie długie ataki pozycyjne Rosji, ale w kolejnych fragmentach spotkania Polacy stopniowo zaczęli odzyskiwać inicjatywę. W 58. minucie biało-czerwoni stanęli przed szansą na doskonały kontratak, ale mimo przewagi 3:2 nie byli w stanie nawet oddać strzału, z powodu nieprecyzyjnego podania Świderskiego.

Dogodnych sytuacji bramkowych z obu stron było jednak jak na lekarstwo. Zdecydowanie więcej oglądaliśmy zmian (po 6 w obu zespołach) i fauli (w sumie 27). Z kolei liczba celnych strzałów wyniosła okrągłe zero.

Reprezentacja Polski prawdopodobnie wystąpiła w tym składzie po raz pierwszy i ostatni, dlatego też trudno wyciągnąć jakiekolwiek wnioski po meczu towarzyskim z Rosją. Z pewnością może cieszyć spore zaangażowanie rezerwowych i kilka schematów, które mogliśmy zaobserwować w grze podopiecznych Paulo Sousy.

REKLAMA

Więcej o formie biało-czerwonych powinien powiedzieć nam mecz z Islandią, gdzie prawdopodobnie zobaczymy "pierwszy garnitur" kadry. Z ekipą z "kraju gejzerów" Polacy zmierzą się 8 czerwca.

Polska - Rosja 1:1

Bramki: dla Polski - Jakub Świerczok (4); dla Rosji - Wiaczesław Karawajew (21)

Sędzia: Marco Guida (Włochy)

Składy:

Polska: Łukasz Fabiański – Tomasz Kędziora (57. Bartosz Bereszyński), Michał Helik, Kamil Piątkowski (57. Jan Bednarek), Tymoteusz Puchacz – Przemysław Frankowski (80. Karol Linetty), Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich (70. Kacper Kozłowski), Dawid Kownacki (57. Kamil Jóźwiak) – Jakub Świerczok, Karol Świderski (67. Jakub Moder).

Rosja: Anton Szunin (63. Matwiej Safonow) – Andriej Semenow (46. Igor Diewiejew), Fiedor Kudriaszow, Georgij Dżikija - Wiaczesław Karawajew, Magomed Ozdojew (57. Maksim Mukin), Roman Zobnin, Aleksiej Miranczuk (63. Rifat Żamaletdinow), Aleksandr Gołowin, Daler Kuziajew (67. Jurij Żyrkow) - Artiom Dziuba (67. Anton Zabołotny).

bg

Zapis relacji na żywo: 

RELACJA LIVE