Euro 2020: nie będzie treningu polskiej kadry na stadionie w Sankt Petersburgu
2021-06-12, 17:56
- Przed meczem w Sankt Petersburgu nie będzie oficjalnego treningu. Taką decyzję podjęła UEFA - powiedział team menedżer piłkarskiej reprezentacji Jakub Kwiatkowski. W poniedziałek na tamtejszym stadionie Polska zagra ze Słowacją w swoim pierwszym meczu ME.
- Występ w fazie grupowej Euro 2020, które rozpoczęły się 11 czerwca meczem Turcja Włochy 0:3, biało-czerwoni zainaugurują 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją
- Z powodu pandemii COVID-19 UEFA zdecydowała, że kadry 24 uczestników Euro 2020 będą liczniejsze niż dotychczas. Trenerzy mogą powołać 26 piłkarzy (w przeszłości 23), przy czym w kadrze meczowej na dane spotkanie można zgłosić 23 graczy
Na zgrupowaniu są wysłannicy Polskiego Radia, którzy mają możliwość rozmowy z kadrowiczami.
- Petersburg jest wyjątkiem, tam mecze są rozgrywane co dwa dni. UEFA podjęła taką decyzję, aby wyrównać szansę i nie ma oficjalnych treningów na stadionie w Petersburgu. UEFA zaproponowała boisko alternatywne, ale uznaliśmy, że to nie ma żadnego sensu. Wolimy zostać w Gdańsku i trenować na miejscu - wyjaśnił Kwiatkowski podczas sobotniej konferencji prasowej.
Powiązany Artykuł
Euro 2020: Kamil Jóźwiak będzie motorem napędowym kadry? "Mogę dużo dać reprezentacji"
W niedzielę o godz. 10 na Polsat Plus Arenie odbędzie się oficjalny trening, a po jego zakończeniu zawodnicy wrócą do hotelu, zjedzą obiad. Wyjazd na lotnisko zaplanowano na 13.45.
Konferencja prasowa odbędzie się w niedzielę o godz. 20.15.
Team menedżer zespołu dodał, że zespół wróci do kraju bezpośrednio po poniedziałkowym meczu ze Słowacją. Taka sama sytuacja będzie miała miejsce po ostatnim spotkaniu fazy grupowej ze Szwecją również w Sankt Petersburgu.
- Na mecz z Hiszpanią do Sewilli polecimy rano w przeddzień spotkania, tam odbędziemy normalny trening - wyjaśnił.
- Robert Lewandowski wierzy w wyjście z grupy. "A dalej niech poniesie fantazja"
- Polacy powtórzą wynik z poprzednich ME? Jakub Moder: stać nas na dużo
- Tomasz Kędziora wierzy w sukces pod wodzą Sousy. "Możemy się od niego uczyć"
- Cztery tysiące minut w nogach go nie martwi. Michał Helik: Jestem gotowy do rywalizacji
- Paulo Sousa jak Marcelo Bielsa? Mateusz Klich: widzę dużo podobieństw
- Maciej Rybus zdobył uznanie Paulo Sousy? "Taka jest piłka"
- Przemysław Frankowski zadowolony z przygotowań. "Była praca, był ogień, była walka"
- Występ na Euro 2020 okazją do transferu? Kamil Glik: nie traktuję tego jako okna wystawowego
Powiązany Artykuł
Euro 2020 - SERWIS SPECJALNY
Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy reprezentacja Polski zainauguruje 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.