Tokio 2020: Polacy bez argumentów w starciu ze Słowenią. "Ten zespół to nie tylko Luka Doncić"

Ten zespół to nie tylko Luka Doncić, inni też zagrali świetnie, rzucali trójki bardzo dobrze. To ciężka porażka. Mamy przed sobą kolejny mecz, będziemy na niego gotowi - powiedział po przegranej Mike Taylor, trener reprezentacji Polski koszykarzy, która w Kownie walczy o udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Biało-czerwoni wysoko przegrali ze Słowenią, ale awansowali do półfinału turnieju kwalifikacyjnego.

2021-07-02, 09:11

Tokio 2020: Polacy bez argumentów w starciu ze Słowenią. "Ten zespół to nie tylko Luka Doncić" — Luka Doncić. Foto: PZKosz/Wojciech Figurski

Igrzyska w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia
Impreza w stolicy Japonii pierwotnie miała się odbyć rok temu, ale została przełożona z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2
Turniej kwalifikacyjny do IO potrwa do 4 lipca
Kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie Litwa. Początek meczu w sobotę 3 lipca o godz. 18.30

Polacy na inaugurację turnieju w Kownie wygrali z Angolą 83:64, ale na Żalgirio Arena musieli uznać wyższość mistrzów Europy, przegrywając 77:112. Po meczu rozczarowania nie krył opiekun biało-czerwonych Mike Taylor.

- Gratulacje dla Słowenii. Grali z wielką energią, naciskiem w defensywie, rewelacyjnym tempem w kontrach. Świetnie zaczęliśmy mecz, chcieliśmy być w takiej sytuacji. Później kontry Słowenii stworzyły wielką różnicę. Ich fizyczna presja w obronie nie pozwoliła nam na pewne rzeczy w ataku. Mieliśmy problem na zbiórkami, to był ważny element spotkania - przyznał selekcjoner kadry.

Mike Taylor Luka Doncić ściąga z nich presję, dodaje pewności siebie

- Ten zespół to nie tylko Luka Doncić, inni też zagrali świetnie, rzucali trójki bardzo dobrze. To ciężka porażka. Mamy przed sobą kolejny mecz, będziemy na niego gotowi. To jest drużyna, która grała sporo ze sobą, mają swój system, bardzo podobny do tego z EuroBasketu 2017. Luka Doncić ściąga z nich presję, dodaje pewności siebie. Przez niego stwarzali sobie przewagi. W tej drużynie jest jednak mnóstwo świetnych graczy. Wszyscy nie tylko grali dobrze w ataku, ale także pracowali w obronie - dodał.

REKLAMA

Podopieczni trenera Mike'a Taylora nie stracili jednak szans na kwalifikację do turnieju olimpijskiego. Do półfinału turnieju eliminacyjnego awansowali z drugiego miejsca grupy B, a w 1/2 finału zagrają z Litwą, która pokonała Koreę Południową 96:57.