Kamil Stoch otwiera galerię i daleko skacze na treningach. "Wszystko wygląda dobrze"

Kamil Stoch w dobrym humorze przygotowuje się do olimpijskiego sezonu. Nasz znakomity skoczek po operacji wrócił do treningów, ma już za sobą imponujący skok, a niebawem otwiera galerię swoich trofeów. O tym wszystkim opowiedział Andrzejowi Grabowskiemu w „Kronice Sportowej” w radiowej Jedynce.

2021-07-06, 17:03

Twitter Facebook Wykop E-mail

Kamil Stoch otwiera galerię i daleko skacze na treningach. "Wszystko wygląda dobrze" — Kamil Stoch z trofeum za trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2020/2021 . Foto: Forum/imago sport/Alex Nicodim

Stoch ma za sobą operację kolana, po której wrócił do normalnych treningów
Trzykrotny mistrz olimpijski jest zadowolony ze swoich skoków podczas przygotowań

Powiązany Artykuł

Kamil Stoch potwierdził udział w Mistrzostwach Polski w Zakopanem

Wielkie otwarcie galerii „Kamiland”, która mieścić się będzie w Zakopanem, już 11 lipca.

- Szukaliśmy takiego miejsca bardzo długo, bo od kilku lat. Dosyć mocno staraliśmy się o taką lokalizację. Moja żona jest wspaniałą kobietą, wszechstronnie uzdolnioną i przede wszystkim z wielką dużą artysty. Szczerze powiem, nawet nie wiedziałem jak to będzie wszystko wyglądało, a Ewa już od początku wiedziała w jaki sposób chce przedstawić tę moją historię. I kiedy wszedłem, i jak już wszystko było gotowe, puchary były na swoich miejscach, przeszedłem się po całej galerii… no to aż łzy napłynęły mi do oczu. Nawet nie same trofea i ich liczba zrobiła na mnie wrażenie, co po prostu sposób ich wyeksponowania, pokazania i przedstawienia tej całej historii – to naprawdę coś niesamowitego – przyznaje Kamil Stoch, który po operacji kontuzjowanego stawu skokowego normalnie już trenuje.

REKLAMA

A w swej pierwszej próbie w trakcie przygotowań, przeskoczył skocznię w austriackim Ramsau.

- Zazwyczaj te pierwsze skoki są dosyć udane. Po dłuższej przerwie, ciało nie zapomina jak to się robi. Mogę powiedzieć, że to był skok taki na "świeżości", wygłodniały poszedłem na tę skocznię, by z wielką chęcią i radością móc zrobić to na co tak długo czekałem. I na razie wszystko wygląda dobrze, natomiast zdaję sobie sprawę, że z biegiem lata, obciążeń treningowych czy monotonii, będą też momenty trochę gorsze – podkreśla trzykrotny mistrz olimpijski.

Kamil Stoch wrócił też pamięcią do ważnych momentów poprzedniego sezonu – wygranego w niezwykłych okolicznościach Turnieju Czterech Skoczni, ale również do problemów, z którymi mierzył się pod koniec zimy.

REKLAMA