Liga Mistrzów: Legia ma dylemat, a FK Bodo/Glimt plan na wyeliminowanie mistrza
Trener piłkarzy FK Bodo/Glimt Kjetil Knutsen zapewnił, że w środę mają plan na to, jak pokonać Legię Warszawa w rewanżowym meczu 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Chwalił też formację ofensywną mistrza Polski i zapewnił, że są przygotowani na spotkanie o dużej intensywności. Tymczasem mistrz Polski ma dylemat.
2021-07-14, 08:21
Powiązany Artykuł
SERWIS SPECJALNY - KAZIMIERZ GÓRSKI
- Po pierwsze - to zupełnie nowy mecz. Dla nas najważniejsze jest to, żeby dobrze zaprezentować się na boisku. Nawet jeżeli nie osiągniemy dobrego rezultatu, dużo się nauczymy dzięki grze w Europie. Wyciągnęliśmy wnioski z pierwszego spotkania. Mam nadzieję, a raczej jestem pewny, że zagramy naprawdę dobry mecz, lepszy niż miało to miejsce tydzień temu - powiedział na konferencji trener Knutsen.
Norweski szkoleniowiec ocenił, że Legia to bardzo dobra drużyna. "Ma wielu świetnych zawodników, którzy posiadają bardzo duże umiejętności. To zespół, który lubi atakować i dobrze czuje się na połowie rywala. Będziemy szukać swoich szans, będziemy chcieli znaleźć wolne przestrzenie na boisku" - dodał.
W ubiegłym tygodniu Legia prowadziła 2:0 i 3:1, ale ostatecznie wywiózł z północy Norwegii tylko jednobramkową zaliczkę, mimo że końcowe minuty gospodarze rozgrywali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Mortena Kondradsena.
Dwa gole dla warszawskiej drużyny strzelił pozyskany przed sezonem reprezentant Azerbejdżanu Mahir Emreli. Jednego dołożył Brazylijczyk Luquinhas.
- W ostatnim meczu dużo problemów sprawiał nam Andre Martins oraz wszyscy piłkarze z formacji ofensywnej: Bartosz Kapustka, Luquinhas i Emreli. Ci zawodnicy pokazali duży spryt oraz umiejętność odnajdywania sobie miejsca między liniami naszej pomocy i obrony. Musimy zwrócić na to uwagę i zamknąć tę przestrzeń. Legia ma jednak świetnych zawodników w każdej formacji i na pewno środowy mecz będzie dla nas dużym wyzwaniem - podkreślił trener rywali Legii.
Knutsen uważa, że Legia będzie chciała od samego początku dominować i narzucić własny styl gry. - Zresztą tak było też w Bodoe. Musimy zagrać wyżej, mocniej atakować i ograniczać przestrzeń rozegrania akcji. Problemem Legii mogą być nasze dośrodkowania, z których w poprzednim spotkaniu zdobyliśmy dwie bramki. Mamy plan na mecz. Mam nadzieję, że będziemy grali lepiej w obronie i skuteczniej wykorzystywali swoje okazje - zaznaczył.
Znaki zapytania w Legii
Powiązany Artykuł
Liga Mistrzów: Michniewicz przestrzega przed rewanżem z Bodo. "Nie możemy bronić wyniku"
Tymczasem mistrz Polski stanął przed dylematem. Czesław Michniewicz przed meczem z Bodo/Glimt musi rozważyć decyzje dotyczące dwóch pozycji. Kto stanie w ramce, a także kogo obsadzi w roli prawego wahadłowego.
Artur Boruc w ostatnim czasie miał kłopoty zdrowotne.
- Po naszym wyjeździe nie brał udziału w żadnym treningu. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj. Być może stan zdrowia Artura się poprawi. Wtedy zapadnie decyzja, czy znajdzie się on w kadrze na rewanżowe spotkanie - zdradził szkoleniowiec Legii na konferencji prasowej.
REKLAMA
Michniewicz nie zdecydował na kogo postawi tym razem na wahadle.
– Juranović wrócił do klubu w fantastycznej formie. Kapitalnie wyglądał na poniedziałkowym treningu. Zna nasze założenia i nie mogę wykluczyć, że nie zagra. I to mimo świetnego występu Skibickiego w Bodo. Jestem pewien, że Chorwat pojawi się na murawie, ale zobaczymy czy stanie się to od początku rywalizacji. Wielu mówi o jego transferze. Zdaję sobie sprawę, że jest atrakcyjnym towarem, ale rozmawiałem z nim i zapewnia, że jest skoncentrowany i chce nam pomóc tak mocno, jak tylko będzie mógł – stwierdził trener Czesław Michniewicz.
Posłuchaj
Do drużyny dołączyli już też inny uczestnik mistrzostw Europy - Czech Tomas Pekhart. Na pozycji napastnika też jest zatem konkurencja.
REKLAMA
W pierwszym meczu z Bodo dla Legii bramki zdobywał Azerski napastnik Mahir Emreli. Tomas Pekhart, który w poprzednim sezonie w barwach Legii sięgnął po koronę króla strzelców polskiej Ekstraklasy ma za sobą wyczerpujący czas. Czech uczestniczył w niedawno zakończonych mistrzostwach Europy, grał w fazie pucharowej, a po odpadnięciu jego reprezentacji z EURO 2020 otrzymał kilka dni wolnego, aby odpowiednio zregenerować siły przed startem sezonu.
- Nie ważne kto gra w podstawowym składzie, a kto jest na ławce czy na trybunach. Musimy się wzajemnie szanować i na każdym kroku myśleć o zespole. Przeczytałem kiedyś, że Zinedine Zidane powiedział kiedyś, że zawodnik nie może być wielkim piłkarzem, jeśli nie potrafi pogodzić się z rolą rezerwowego. Wyboru zawsze dokonuje trener, a my musimy to zawsze akceptować - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Emreli.
.
Legia po raz ostatni, a drugi w swojej historii, grała w Lidze Mistrzów w 2016 roku. W pięciu kolejnych sezonach cztery razy zdobyła mistrzostwo kraju, ale na europejskiej arenie zawodziła. Aby znów do niej awansować musi wyeliminować cztery ekipy.
Warszawski zespół zna już potencjalnego rywala w drugiej rundzie eliminacji LM. Będzie nim Flora Tallin lub Hibernians z Malty. Pierwsze spotkanie zespół z Estonii wygrał u siebie 2:0.
Gdyby jednak mistrzowie Polski nie poradzili sobie w dwumeczu z Bodoe/Glimt, trafią do 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji i spotkają się z przegranym z pary Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Valur Reykjavik (Islandia) w tzw. ścieżce mistrzowskiej. Pierwsze spotkanie Dinamo wygrało u siebie 3:2.
Początek środowego meczu o godzinie 20.00.
REKLAMA
Wyniki i program rewanżowych meczów 1. rundy eliminacji LM:
13 lipca, wtorek
Hibernians (Malta) - Flora Tallinn (Estonia)* 0:3 (0:2); pierwszy mecz 0:2
Riga FC (Łotwa) - Malmoe FF (Szwecja)* 1:1 (0:1); 0:1
Lincoln Red Imps (Gibraltar)* - Fola Esch (Luksemburg) 5:0 (2:0); 2:2
Sheriff Tiraspol (Mołdawia)* - Teuta Durres (Albania) 1:0 (1:0); 4:0
FC Prisztina (Kosowo) - Ferencvaros (Węgry)* 1:3 (0:0); 0:3
NS Mura (Słowenia)* - Shkendija Tetowo (Macedonia Płn.) 5:0 (2:0); 1:0
Borac Banja Luka (Bośnia i Hercegowina) - CFR Cluj (Rumunia)* 2:1 (0:0, 2:0); 1:3
Buducnost Podgorica (Czarnogóra) - HJK Helsinki (Finlandia)* 0:4 (0:3); 1:3
Linfield (Irlandia Płn.) - Żalgiris Wilno (Litwa)* 1:2 (0:2); 1:3
Shamrock Rovers (Irlandia) - Slovan Bratysława (Słowacja)* 2:1 (1:0); 0:2
Szachtior Soligorsk (Białoruś) - Łudogorec Razgrad (Bułgaria)* 0:1 (0:0); 0:1
Valur Reykjavik (Islandia) - Dinamo Zagrzeb (Chorwacja)* 0:2 (0:1); 2:3
14 lipca, środa
Kajrat Ałmaty (Kazachstan) - Maccabi Hajfa (Izrael) (16.00); 1:1
Alaszkert Erywań (Armenia) - Connah's Quay Nomads (Walia) (17.00); 2:2
Neftci Baku (Azerbejdżan) - Dinamo Tbilisi (Gruzja) (19.00); 2:1
Legia Warszawa (Polska) - Bodo/Glimt (Norwegia) (20.00); 3:2
- Ekstraklasa - TERMINARZ w sezonie 2021/2022
- Superpuchar Polski na stadionie Legii Warszawa. Znamy datę
- Reprezentacja Polski zapłaci za kompromitację na Euro 2020. Wielki spadek w rankingu FIFA
- Ekstraklasa: egzotyczny transfer mistrza Polski. Lindsay Rose w Legii Warszawa
- Ekstraklasa: Dominik Furman oficjalnie piłkarzem Wisły Płock. Kapitan "Nafciarzy" wraca po roku
/red
REKLAMA