Ligue 1: Olympique Marsylia szuka rywala dla Arkadiusza Milika. Napastnik RB Lipsk łączony z klubem
Olympique Marsylia zamierza zwiększyć rywalizację w linii ataku. Klub ze stolicy Prowansji negocjuje z RB Lipsk ws. transferu Alexandra Sorlotha - norweskiego napastnika, który w ekipie spod szyldu Red Bulla spisuje się poniżej oczekiwań.
2021-08-12, 16:17
Sorloth trafił do Lipska z Crystal Palace we wrześniu ub. roku. W barwach "Orłów" nie grał jednak zbyt wiele, a sezon 2019/2020 spędził w barwach Trabzonsporu. Sezon w Turcji był dla niego kapitalny - Norweg sięgnął po koronę króla strzelców zarówno w zmaganiach ligowych, jak i w pucharze.
Skuszeni doskonałą skutecznością rosłego napastnika włodarze RBL wydali na niego 20 mln euro. W pierwszym sezonie po transferze zakup zdecydowanie się nie spłacił, ponieważ w 37 występach dla "Byków" Sorloth strzelił zaledwie 6 goli i zanotował 3 asysty. W meczu pucharowym przeciwko Sandhausen trener Jesse Marsch nie znalazł dla niego miejsca nawet w szerokiej kadrze.
Latem tego roku za 23 mln euro do RBL dołączył Andre Silva, który w barwach Eintrachtu Frankfurt zapracował na miano jednej z rewelacji ubiegłego sezonu i tytuł wicekróla strzelców Bundesligi. Wydaje się więc, że dni Sorlotha na Red Bull Arenie są policzone.
Jak podaje portal Foot Mercato, agenci Norwega prowadzą zaawansowane negocjacje z OM. Sorloth miałby stanowić alternatywę dla Arkadiusza Milika, który w ubiegłym sezonie nie miał groźnego konkurenta w walce o miejsce w wyjściowej jedenastce.
REKLAMA
Przez pół roku spędzone w Marsylii Milik zdołał zaliczyć 16 występów w barwach Olympique'u, w których strzelił 10 goli. Polski napastnik wciąż dochodzi do siebie po kontuzji kolana, której doznał pod koniec ubiegłego sezonu. Klubowi fizjoterapeuci szacują, że Milik może wrócić do gry w pierwszej połowie września.
- Messi nie mógłby grać w Barcelonie za darmo. Wyjaśniamy
- Messi w PSG: moim marzeniem jest kolejny triumf w LM
- Kolejny Polak w Ligue 1. Frankowski wrócił do Europy
- Polacy zapłacili za Euro 2020. Wielki spadek w rankingu FIFA
bg
REKLAMA