Mija 30 lat od debiutu Michaela Schumachera w F1

• Nowa, w wyścigach F1, stajnia Jordan 7UP poszukiwała kierowcy, który mógłby zastąpić Belga Bertranda Gachota
• Menadżer Schumachera, Niemiec Willi Weber, przekazał nieprawdziwe informacje. Miało to na celu przekonanie władz nowej grupy, aby zatrudniła jego podopiecznego
• W kwalifikacjach, nieznany praktycznie nikomu, młody reprezentant naszych zachodnich sąsiadów, oczarował wszystkich swoją jazdą
• Zadebiutował w 1991 roku, w wyścigu rozgrywanym w Beneluksie, na torze Spa-Francorchamps.

Niespodziewane problemy, debiutującej w F1 stajni Jordan

Głównym kierowcą nowej grupy, w cyklu Grand Prix Formuły 1, był Belg Bertrand Gachot. Miał już w swoim dorobku 5 miejsce na GP Kanady. To był jego najlepszy wynik w całej jego karierze. Przed GP Belgii, w sierpniu 1991 roku, musiał udać się do Londynu na rozprawę. W grudniu, rok wcześniej, dochodząc słusznych racji, użył gazu łzawiącego, opryskując jednego z taksówkarzy w stolicy Wielkiej Brytanii. Był prowokowany i nikt temu nie zaprzeczał. Ale użył gazu. A ten był w Anglii zakazany. Jednak wszyscy oczekiwali skazania go na grzywnę i szybkiego powrotu do Beneluksu.

- Sędzia uznał go za winnego i chociaż jego wyrok został później zmniejszony, musiał spędzić dziewięć miesięcy za kratkami. Do Grand Prix Belgii pozostał tydzień, a Jordan stracił kierowcę - relacjonowano sytuację na łamach racefans.net.

Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania

Irlandzki założyciel zespołu, Eddie Jordan, szukał na gwałt kierowcy, który mógłby zastąpić Gachota. Próbował namówić na powrót do ścigania, po pięcioletniej przerwie, Fina Keke Rosberga. Ten jednak nie wyraził zgody. Poproszono Szweda, Stefana Johanssona a także Brytyjczyka, Dereka Warwicka. Oni natomiast oczekiwali dosyć sowitej zapłaty za start. Rozmowy upadły. W tym momencie do akcji wkroczył menadżer, 22-letniego Schumachera.

- Eddie chciał wiedzieć, czy kiedykolwiek jeździł w Spa, więc powiedziałem mu, myślę że przynajmniej 100 razy, co było kompletnym kłamstwem, ponieważ Michael nie był nigdy wcześniej w Spa - taka wypowiedź Willego Webera, została zacytowana przez Timothy’ego Collinsa, w jego książce „Życie nowego mistrza Formuły 1”.

Schumacher do tej pory znany był z bardzo dobrej jazdy w Mistrzostwach Świata Samochodów Sportowych. W Formule 1 nigdy wcześniej nie jeździł. Jednak Jodan nie miał wyjścia. Musiał zaryzykować. Zgodził się aby Michael zastąpił Gachota, w wyścigu w Beneluksie.

Młody Niemiec, W kwalifikacjach do zawodów, pojechał brawurowo

Schumacher bardzo chciał dokładnie poznać tor w Spa. Miał mu go pokazać drugi kierowca teamu, Włoch Andrea de Cesaris. Jednak akurat wtedy prowadził negocjacje kontraktowe i nie znalazł czasu dla nowego kolegi. No to Michael, niewiele myśląc, wsiadł na przywieziony przez siebie składany rower i sam objechał trasę. Poznał ją bardzo dokładnie. Występ w kwalifikacjach miał wyjątkowo udany. Młodzieniaszek, niemający żadnego doświadczenia, w stawce najlepszych kierowców F1 uplasował się na ósmej pozycji.

Wyprzedzili go tylko najlepsi w tamtym czasie kierowcy. Pierwszy był Brazylijczyk Ayrton Senna, drugi Włoch Riccardo Patrese, trzeci Francuz Alain Prost. Następni to, Brytyjczyk Nigel Mansell, Austriak Gerhard Berger, Francuz Jean Alesi oraz Brazylijczyk Nelson Piquet. Jednak po zakończeniu biegu Patrese został zdyskwalifikowany. Dzięki temu Niemiec zajął siódme miejsce. Najwyższe jakie zespół Jordana zdobył w całym sezonie w 1991 roku. Jego kolega z drużyny, de Cesaris był daleko za nim.

Zaraz po zakończonych zmaganiach, dziennikarz sportów motorowych, Joe Saward, wspominał:

- Tłumy niemieckich dziennikarzy mówiły o największym talencie od czasów Stefana Bellofa (Niemiecki kierowca, który zginął w wypadku samochodowym w 1985, po roku występów w F1, przyp. red.) -.

Po zakończeniu kwalifikacji, poproszono Schumachera aby wykonał dwa okrążenia instalacyjne. Są one niezbędne do wprowadzenia wszelkich modyfikacji czy poprawek przed głównym wyścigiem. Michael wykonał ich aż siedem.

- Jedynym sposobem, w jaki zmusili go do zatrzymania się, było to, że ktoś musiał fizycznie wejść na tor, stanąć przed nim i zmusić go do zatrzymania - wspominał Brytyjczyk, Mark Gallagher, pełniący rolę rzecznika prasowego Jordana, w pierwszym roku jego startów w F1.

25 sierpnia, 30 lat temu, nastąpił debiut Michaela Schumachera w wyścigu Formuły 1

Startował z siódmej pozycji. Zaraz po rozpoczęciu wyścigu szybko minął Alesiego i Piqueta. Obaj kierowcy byli tym faktem mocno zaskoczeni. Jednak na jednym z pierwszych zakrętów Niemiec wcisnął sprzęgło. Chciał, aby samochód nie był podsterowny i tym samym nie wpadł w poślizg. Jednak manewr ten przeprowadzony bardzo szybko, w niedługim czasie po starcie, był dla bolidu i jego skrzyni biegów zbyt dużym obciążeniem. Sprzęgło w tym momencie się rozsypało. Tym samym debiutu Michaela Schumachera w wyścigu Formuły jeden trwał tylko chwilę. Jednak wrażenie, jakie zrobił na znawcach tego sportu, sprawiło, że od tamtej pory, przez kolejnych dwadzieścia jeden lat, stał się jednym z najlepszych kierowców na świecie.

Dalsze dokonania młodego Niemca

W tym samym roku wystąpił jeszcze w pięciu wyścigach. Ale już w barwach Camel Benetton Ford. Pierwsze zwycięstwo osiągnął rok później. Do 2012 był siedmiokrotnym zwycięzcą Grand Prix. Rekord ten, wyrównał w 2020, brytyjski kierowca Lewis Hamilton. Niemniej Schumacher jest uważany za najlepszego kierowcę w historii F1. Do swoich rekordów dołożył jeszcze trzynaście najszybszych okrążeni oraz wygranych wyścigów w jednym sezonie. W 2002 roku, we wszystkich siedemnastu wyścigach, jako jedyny w historii, stawał na podium.

29 grudnia 2013 roku uległ wypadkowi, w czasie jazdy na nartach. Mimo założonego kasku, jego mózg uległ bardzo poważnemu uszkodzeniu. Do dnia dzisiejszego jego stan nie uległ poprawie.

AK