ME siatkarzy: Vital Heynen pożegna się z kadrą w Spodku? "Jest duże prawdopodobieństwo"

2021-09-17, 10:17

ME siatkarzy: Vital Heynen pożegna się z kadrą w Spodku? "Jest duże prawdopodobieństwo"
Vital Heynen. Foto: print screen/Eurovolley.cev.eu

Wszystko wskazuje na to, że ostatnie mecze siatkarskich mistrzostw Europy mogą być ostatnim Vitala Heynena w roli selekcjonera reprezentacji Polski. - Moje pierwsze spotkanie w roli trenera Polski miało miejsce właśnie w Katowicach – był to mecz z Kanadą. A teraz w weekend znów tam wrócę, nie wiem, czy na swoje ostatnie mecze, ale jest takie duże prawdopodobieństwo - powiedział Belg w rozmowie z portalem "Plusliga.pl".

  • Polscy siatkarze wygrali siedem dotychczasowych meczach 
  • W sobotnim półfinale zmierzą się ze Słowenią. Początek meczu o 17.30 
  • W drugiej parze zagrają Włochy i Serbia 

Na relacje z meczów reprezentacji Polski zapraszamy do radiowej Jedynki. Sprawozdawcą spotkań jest Cezary Gurjew.

Powiązany Artykuł

Póki co podopieczni Vitala Heynena na mistrzostwach Europy radzą sobie bardzo dobrze. W ostatnim spotkaniu nie pozostawili złudzeń, pewnie ogrywając w Gdańsku reprezentację Rosji. W meczu o finał czempionatu Biało-Czerwoni zagrają ze Słowenią. 

Po meczach w Krakowie i Gdańsku kadra siatkarzy przenosi się do katowickiej hali Spodek. To również szczególne miejsce dla Heynena. - Powrót do Spodka będzie dla mnie szczególny – podam trzy powody. Po pierwsze, swój ostatni mecz w Lidze Mistrzów jako zawodnik rozegrałem właśnie w Spodku przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi w dniu, w którym Lozano został przedstawiony jako trener Polski. Po drugie, w 2014 roku będąc szkoleniowcem Niemiec, przeżyłem w Spodku fantastyczne mistrzostwa świata, na których wywalczyliśmy brązowy medal i był to jak dotąd największy sukces tego zespołu - podkreślił Belg. 

"

Jako trzeci powód Vital Heynen wspomniał pierwszy mecz w roli selekcjonera Biało-Czerwonych. - Po trzecie, moje pierwsze spotkanie w roli trenera Polski miało miejsce właśnie w Katowicach – był to mecz z Kanadą. A teraz w weekend znów tam wrócę, nie wiem, czy na swoje ostatnie mecze, ale jest takie duże prawdopodobieństwo - podkreślił. 

Powiązany Artykuł

Sobotni mecz Polska – Słowenia rozpocznie się o godz. 17.30, w wieczornym drugim półfinale Włosi zmierzą się z Serbami.

Czytaj także:

red/Plusliga.pl

Polecane

Wróć do strony głównej