Premier League: Unai Emery odmawia Newcastle. "Villarreal to mój dom"

Informacje o negocjacjach, które miał prowadzić z Anglikami Emery, podały The Athletic oraz "The Times". Na mocy porozumienia klub z St. James' Park zobowiązywał się do zapłaty 6 mln rekompensaty za kontrakt Hiszpana. Media przewidywały, że "Mr. Europa League" poprowadzi Newcastle już w najbliższym meczu Premier League z Brighton & Hove Albion.

Emery jednak nie zamierza zmieniać pracodawcy, co zakomunikował w środę w oficjalnym oświadczeniu. "Niezależnie od tego, ile było wczoraj hałasu na mój temat w innym kraju, w klubie panowała przejrzystość oraz lojalność wobec rodziny Roigów i mojego sztabu. To dla mnie absolutnie najważniejsze. Villarreal to mój dom i jestem w stu procentach zaangażowany w ten projekt. Jestem szczerze wdzięczny za zainteresowanie wspaniałego klubu, ale jeszcze bardziej za to, że tu jestem" - czytamy.

Hiszpan opublikował swój komunikat niedługo po ważnym zwycięstwie w Lidze Mistrzów przeciwko Young Boys Berno (2:0), dzięki któremu ekipa "Żółtej Łodzi Podwodnej" awansowała na 2. miejsce w grupie. W La Liga zespołowi Emery'ego idzie znacznie słabiej - po 11 kolejkach zajmuje dopiero 13. miejsce.

"Chcę podziękować kibicom za wsparcie, które zawsze mi okazywali. W niedzielę mamy bardzo ważny mecz i mam nadzieję, że razem odniesiemy zwycięstwo. Do zobaczenia na stadionie" - pisze szkoleniowiec.

Emery ma za sobą udany poprzedni sezon w Villarrealu. Pod wodzą Hiszpana klub sięgnął po zwycięstwo w Lidze Europy, będące jego pierwszym triumfem międzynarodowym w historii oraz zajął 7. miejsce w krajowych rozgrywkach.

• Ekstraklasa - TERMINARZ i TABELA w sezonie 2021/2022
• Ekstraklasa: Papszun za Michniewicza? "Nigdzie się nie wybieram"

bg