Trener Werderu Brema podał się do dymisji. Miał fałszować certyfikaty szczepień
Trener piłkarzy drugoligowego Werderu Brema Markus Anfang zrezygnował z tej funkcji po wszczęciu przez niemieckie władze śledztwa w sprawie autentyczności jego certyfikatu szczepień przeciwko COVID-19. Szkoleniowiec zapewnia, że nie dopuścił się fałszerstwa, a rezygnuje z przyczyn osobistych.
2021-11-20, 14:52
Anfang, który w piątek zaprzeczył jakoby posługiwał się fałszywym certyfikatem, oświadczył, że podał się do dymisji dla dobra klubu i drużyny. Jego asystent Florian Junge również ustąpił.
- Z powodu ogromnego stresu wpływającego na klub, drużynę, moją rodzinę i mnie postanowiłem natychmiast zrezygnować z roli trenera Werderu Brema. Poprosiłem kierownictwo o rozwiązanie mojego kontraktu, na co się zgodziło. Życzę zespołowi wszelkich sukcesów - oświadczył Anfang w wydanym w sobotę komunikacie.
Dymisję szkoleniowca przyjęło kierownictwo klubu. - Markus i Florian wzięli na siebie odpowiedzialność i dążą do zakończenia niepokojów, które otaczają klub w ostatnich dniach. Szanujemy ich decyzje i teraz rozpoczniemy proces poszukiwania nowego głównego trenera - ocenił dyrektor sportowy Werderu Frank Baumann
Szczepienia zawodników i kadry szkoleniowej stały są ostatnio jednym z głównych tematów w niemieckim futbolu. Dyskusję wywołał Joshua Kimmich z Bayernu Monachium, najbardziej znany piłkarz, który odmówił przyjęcia szczepionki, powołując się na obawy związane z jej długofalowymi skutkami.
Werder Brema jeszcze w poprzednim sezonie występował w ekstraklasie. Obecnie zajmuje ósme miejsce w drugiej lidze, mając 7 punktów straty do prowadzącego Darmstadt. W kolejnym meczu gracze z Bremy zmierzą się z Schalke 04 Gelsenkirchen, które również w tym roku spadło z Bundesligi.
REKLAMA