Ekstraklasa: Dariusz Mioduski: przygotowujemy się do współpracy z trenerem Papszunem
Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa w ostatnim czasie łączony jest z przejściem do Legii Warszawa. - Mogę potwierdzić, że chcemy się porozumieć ze szkoleniowcem i jego sztabem - powiedział Dariusz Mioduski w wywiadzie, który zamieszczono na stronie klubu z Łazienkowskiej.
2021-11-25, 21:46
Legia Warszawa wciąż nie może wyjść z kryzysu. Mistrzowie Polski przegrywają w Ekstraklasie - porażka "Wojskowych" w Zabrzu z Górnikiem była... siódmą z rzędu w krajowych rozgrywkach, nie lepiej warszawianom wiedzie się w Lidze Europy - w czwartek Leicester City pokonało Legię Warszawa 3:1 w meczu piątej kolejki piłkarskiej Ligi Europy. Przegrana mistrzów Polski oznacza, że Legia spadła na ostatnie, czwarte miejsce w tabeli grupy C.
Nie pomogła zmiana trenera, kiedy ze stanowiskiem pożegnał się Czesław Michniewicz, a jego obowiązki przejął Marek Gołębiewski.
W ostatnich dniach z klubem z Łazienkowskiej łączony był Marek Papszun, który trenerem Rakowa Częstochowa został w 2016 roku. Od tamtej pory wprowadził zespół z drugiej ligi do pierwszej, a potem do Ekstraklasy. W ubiegłym sezonie został wicemistrzem Polski, a także sięgnął po puchar kraju - to największe sukcesy w historii Rakowa.
Piłkarze spod Jasnej Góry dobrze radzą sobie też w bieżących rozgrywkach. Z dorobkiem 26 punktów zajmują czwarte miejsce. Dla porównania - Legia zdobyła dotąd dziewięć punktów.
REKLAMA
W czwartek na klubowej stronie "klubu "legia.com" pojawił się wywiad z właścicielem Legii, Dariuszem Mioduskim.
- Mogę potwierdzić, że chcemy się porozumieć ze szkoleniowcem i jego sztabem. Jeśli nie będzie możliwe zatrudnienie go zimą, to jesteśmy gotowi poczekać do końca sezonu. Uważam, że Marek Papszun przy odpowiednich warunkach do pracy, które w Legii są, jest obecnie najlepszym kandydatem, by rozwinąć nasz zespół w najbliższych latach. Mam przekonanie, że charyzma, wiedza, doświadczenie trenera Papszuna, bardzo pozytywnie połączą się z filozofią klubu - przyznał Mioduski.
Włodarz "Wojskowych" pochwalił szkoleniowca Rakowa oraz zwrócił uwagę fakt, iż Papszun pochodzi ze stolicy.
- Chce rozwijać klub z trenerem, dla którego etos ciężkiej pracy w połączeniu z pełnym profesjonalizmem jest credo zawodu trenerskiego. Pozytywne, choć nie obligatoryjne, jest to, że trener Papszun jest z Warszawy i rozumie, czym jest Legia dla Warszawy i dla kibiców, rozumie jaka jest atmosfera na każdym stadionie w Polsce, gdy tylko podjeżdża nasz klubowy autokar - przyznał.
REKLAMA
Mioduski wypowiedział się też na temat przyszłości aktualnego szkoleniowca, Marka Gołębiewskiego.
- Oczywiście wiemy, że dając trenerowi Gołębiewskiemu tę czasową szansę, wrzuciliśmy go na bardzo głęboką, niespokojną wodę. Wiedział jednak na co się pisze, a my wiedzieliśmy, że przejściowo jesteśmy gotowi na takie ryzyko. Jestem przekonany, że dla rozwoju trenera Gołębiewskiego to też ważny czas, cały czas go wspieramy i na pewno nie zrezygnujemy z jego dalszej pracy w klubie - powiedział.
Właściciel Legii przeprosił także kibiców za obecną sytuację, w której znajduje się stołeczny klub.
- Przepraszam za to miejsce w tabeli, na którym jesteśmy. Ta sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Rozumiem gorycz kibiców. Też czuję gniew i wiem, że sytuacja wymaga nie tylko diagnozy, ale zdecydowanych działań, które podejmujemy. Jednocześnie dziękuje całemu środowisku związanemu z naszym klubem za słowa wsparcia i kibicowską postawę w tych trudnych dla nas wszystkich chwilach - przyznał Mioduski.
REKLAMA
- W ostatnich latach dokonywaliśmy częstych zmian na pozycji trenera. Można stwierdzić, że potencjalnym błędem, który biorę na klatę, było zatrudnianie trenerów przede wszystkim pod wynik, pod presją czasu, pod presją mediów i różnego typu ekspertów - stwierdził.
Obecnie Legia znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem zaledwie dziewięciu punktów. Zatrudnienie Marka Papszuna mogłoby być punktem zwrotnym dla mistrza Polski.
REKLAMA