Ekstraklasa: Raków - Zagłębie. Awaria nie zaszkodziła gospodarzom

2021-11-27, 22:58

Ekstraklasa: Raków - Zagłębie. Awaria nie zaszkodziła gospodarzom
Ben Lederman (przy piłce) był jedną z najjaśniejszych postaci Rakowa . Foto: PAP/Waldemar Deska

Piłkarze Rakowa Częstochowa pokonali na własnym boisku KGHM Zagłębie Lubin 4:0 (1:0) w ostatnim sobotnim meczu 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie znacznie się wydłużyło przez awarię oświetlenia na częstochowskim obiekcie. 

  • Świetne spotkanie rozegrał zwłaszcza strzelec dwóch goli Ivi Lopez
  • Oprócz Hiszpana, pierwsze skrzypce w drużynie spod Jasnej Góry grali Vladislavs Gutkovskis i Ben Lederman 

W Częstochowie nastała ciemność 

Przez pierwsze dwadzieścia minut na boisku w Częstochowie niewiele się działo. Przeważał jednak Raków.

W 14. minucie Ivi Lopez wycofał piłkę do Patryka Kuna, ale ten strzelił niecelnie. Sześć minut później gola mógł zdobyć Fabio Sturgeon, jednak po wrzutce Andrzeja Niewulisa uderzył z woleja zbyt słabo, by pokonać Dominika Hładuna.

Gdy wydawało się, że mecz się rozkręca... zgasło światło. Awaria oświetlenia na stadionie Rakowa była na tyle poważna, że sędzia Sebastian Krasny musiał przerwać spotkanie. Egipskie ciemności zapadły na kilkadziesiąt minut, jednak ostatecznie oświetlenie udało się przywrócić, a piłkarze wrócili na murawę i wznowili mecz z godzinnym poślizgiem.

Gutkovskis szybko się poprawił 

Podopieczni Marka Papszuna, który ostatnio coraz mocniej łączony jest z Legią Warszawa, przeważali także po powrocie na boisko. Już w 22. minucie szansę bramkową miał Vladislavs Gutkovskis, lecz łotewski napastnik kopnął niecelnie.

Snajper gospodarzy był skuteczniejszy w 28. minucie. Wówczas Gutkovskis otrzymał świetne prostopadłe podanie od Bena Ledermana i wykorzystał, że Kamil Kruk złamał linię spalonego. Znalazł się sam na sam z Hładunem i pewnym strzałem otworzył wynik meczu. 

Częstochowianie byli dużo lepsi. Szansę na podwyższenie rezultatu miał Kun, który w 36. minucie zbyt lekko uderzył głową. W odpowiedzi niecelnie główkował Kacper Chodyna. 

W końcówce pierwszej połowy kolejne okazje miał Gutkovskis. Najpierw nie doszedł jednak do piłki adresowanej wzdłuż bramki przez Mateusza Wdowiaka, a potem trafił w boczną siatki bramki Zagłębia. Prowadzenie Rakowa do przerwy było jednak w pełni zasłużone. 

Lopez show 

Zagłębie musiało coś zmienić w swojej grze. Nie było to jednak łatwe, skoro już w 47. minucie podopieczni Dariusza Żurawia zostali skarceni. Giannis Papanikolau popisał się efektownym, długim podaniem do Lopeza, a Hiszpan pokazał swe nieprzeciętne umiejętności. Bez problemu zwiódł Jakuba Wójcickiego i podwyższył wynik.  

"Miedziowi" grali słabo, lecz próbowali się odgryzać. W 56. minucie mocny strzał oddał Erik Daniel, lecz piłka przeszła obok słupka. Cztery minuty później Niewulis zablokował uderzenie Chodyny.

Sytuacja gości stała się skrajnie trudna w 62. minucie. Wówczas z boiska wyrzucony został Aleksandar Pantić. Obrońca Zaglębia sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Gutkovskisa. Rzut wolny zza pola karnego wykonywał Lopez, który nieznacznie się pomylił. 

Hiszpański gwiazdor Rakowa po raz kolejny trafił do siatki w 69. minucie, gdy wykorzystał kolejne bardzo dobre podanie Ledermana. Okazało się jednak, że Lopez był na minimalnym spalonym i sędzia Sebastian Krasny nie uznał gola po analizie VAR.

Pięć minut później Lopez zdobył jednak prawidłową bramkę, choć arbiter znowu długo sprawdzał sytuację. Tym razem w polu karnym Gutkovskis odegrał Hiszpanowi w polu karnym, a ten wykorzystał złe ustawienie stoperów Zagłębia. 

Rzut karny ustalił wynik

Częstochowianie szukali kolejnych bramek. W 89. minucie Adam Ratajczak sfaulował wbiegającego w pole karne Wiktora Długosza, co skutkowało jedenastką dla gospodarzy. Do piłki podszedł Marko Poletanović, który nie dał szans Hładunowi.

Posłuchaj

To bardzo ważne zwycięstwo - powiedział trener Rakowa, Marek Papszun (IAR) 0:40
+
Dodaj do playlisty

Arbiter doliczył do drugiej połowy aż pięć minut, ale nie zmieniło to już wyniku.

Posłuchaj

Dariusz Żuraw (trener Zagłębia): wygrał zespół lepszy (IAR) 0:12
+
Dodaj do playlisty

Raków Częstochowa - KGHM Zagłębie Lubin 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Vladislavs Gutkovskis (28), 2:0 Ivi Lopez (47), 3:0 Ivi Lopez (77), 4:0 Marko Poletanović (90+1).

Żółta kartka - Raków Częstochowa: Fabio Sturgeon, Ben Lederman. KGHM Zagłębie Lubin: Patryk Kusztal, Łukasz Poręba, Jakub Żubrowski, Jakub Wójcicki. Czerwona kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Aleksandar Pantić (62).

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).

Raków Częstochowa: Vladan Kovacević - Giannis Papanikolaou, Andrzej Niewulis, Zoran Arsenić - Mateusz Wdowiak (85. Daniel Szelągowski), Marko Poletanović, Ben Lederman (73. Walerian Gwilia), Patryk Kun - Fabio Sturgeon (73. Wiktor Długosz), Ivi Lopez (85. Jakub Arak), Vladislavs Gutkovskis (81. Sebastian Musiolik).

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Jakub Wójcicki (73. Bartłomiej Kłudka), Kamil Kruk, Aleksandar Pantić, Mateusz Bartolewski - Łukasz Poręba, Jakub Żubrowski (67. Kacper Lepczyński), Kacper Chodyna (73. Patryk Szysz), Filip Starzyński, Patryk Kusztal (46. Adam Ratajczyk) - Erik Daniel (84. Tomasz Pieńko). 

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Lech Poznań 15 9 5 1 29-8 32 +21
2. Pogoń Szczecin 16 9 6 1 29-12 32 +17
3. Lechia Gdańsk 16 8 5 3 29-19 30 +10
4. Raków Częstochowa 15 8 5 2 28-17 29 +11
5. Radomiak Radom 16 7 7 2 21-13 28 +8
6. Śląsk Wrocław 16 6 6 4 28-23 24 +5
7. Piast Gliwice 16 6 3 7 23-22 21 +1
8. Jagiellonia Białystok 15 5 6 4 21-22 21 -1
9. Górnik Zabrze 15 6 3 6 19-20 21 -1
10. PGE FKS Stal Mielec 16 5 6 5 22-24 21 -2
11. Wisła Płock 15 6 2 7 24-23 20 +1
12. Cracovia 15 5 5 5 21-22 20 -1
13. Wisła Kraków 16 5 2 9 16-27 17 -11
14. KGHM Zagłębie Lubin 15 5 2 8 15-26 17 -11
15. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 15 2 6 7 19-25 12 -6
16. Warta Poznań 15 2 5 8 10-19 11 -9
17. Legia Warszawa 13 3 0 10 14-25 9 -11
18. Górnik Łęczna 16 1 6 9 13-34 9 -22

Czytaj także:

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej