Liga rosyjska: kolejny wielki mecz Sebastiana Szymańskiego. Polak bohaterem Dynama Moskwa
Sebastian Szymański zaliczył asystę i strzelił decydującą bramkę w meczu Rubin Kazań - Dynamo Moskwa (2:3). Polak został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania i wysłał kolejny sygnał selekcjonerowi reprezentacji Polski Paulo Sousie, który nie powołał go na listopadowe zgrupowanie kadry.
2021-11-29, 11:21
Po raz pierwszy pomocnik ekipy z Moskwy błysnął w 68. minucie, kiedy przy golu na 2:2 z rzutu wolnego asystował Fabianowi Balbuenie. W 85. minucie Szymański wziął sprawy w swoje ręce i wyprowadził Dynamo na prowadzenie, którego nie oddało już do końca spotkania. 22-latek najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym, opanował skaczącą piłkę i precyzyjnym strzałem posłał ją do siatki gospodarzy.
Polak został wybrany przez ekspertów telewizji Match Premier najlepszym zawodnikiem spotkania. To kolejny udany występ urodzonego w Białej Podlaskiej pomocnika. Przed tygodniem, przeciwko Arsenałowi Tuła Szymański również zaliczył gola i asystę, a jego zespół wygrał 5:1.
Szymański w 15 meczach Premier Ligi zapisał na swoim koncie w sumie 5 goli i 6 asyst. Młody gracz jest jedną z czołowych postaci rosyjskiej ekstraklasy - według portalu Sofascore, ze średnią not 7,49 zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji najlepszych piłkarzy. Wyprzedzają go tylko Remy Cabella z FK Krasnodar (7,56) oraz Malcom z Zenita Sankt Petersburg (7,85).
Dynamo z 32 punktami na koncie zajmuje 2. miejsce w rosyjskiej ekstraklasie. Prowadzi Zenit, który zgromadził o 4 "oczka" więcej.
REKLAMA
Mimo serii dobrych występów w Rosji, Szymańskiego w powołaniach na mecze reprezentacji Polski konsekwentnie pomija selekcjoner Paulo Sousa. Portugalczyk dał mu szansę tylko w spotkaniu z Węgrami (3:3) podczas pierwszego zgrupowania kadry pod wodzą Portugalczyka. Na kolejne 22-latek już nie pojechał.
- Dlaczego nie powołaliśmy Szymańskiego? Chcieliśmy wystawić go na skrzydle, natomiast on występuje w klubie w środku pola. To utalentowany zawodnik, nie twierdzę, że tak nie jest, natomiast są w kadrze również inni utalentowani piłkarze, grający w środku pola - tłumaczył w październiku Sousa.
- Złota Piłka: prezes Bayernu wierzy w wygraną Lewandowskiego. "Nikt nie zasługuje bardziej"
- IFFHS: Robert Lewandowski zdeklasował konkurencję w kolejnym plebiscycie. Messi daleko za piłkarzem Bayernu
bg
REKLAMA
REKLAMA