Wyścig po Erlinga Haalanda. Ekspert: zostało czterech zainteresowanych
Podczas letniego okna transferowego Erling Haaland z Borussi Dortmund będzie dostępny za "jedyne" 75 milionów euro. Zdaniem Marca Behrenbecka ze "Sky Sports" największe szanse na jego pozyskanie ma czterech gigantów - Real Madryt, PSG, Liverpool i Manchester City.
2021-12-22, 17:28
Erling Haaland był w ostatnich latach związany z wieloma czołowymi klubami europejskimi. Spekulacje na temat jego przyszłości nasilają się już przed styczniowym oknem transferowym. Borussia Dortmund utrzymuje, że napastnik nigdzie się nie wybiera podczas zimowego okna transferowego.
Jego agent Mina Raiola przyznał niedawno, że istnieje „duża szansa” przeprowadzki latem, gdy wejdzie w życie klauzula wykupu Norwega za "jedyne" 65 milionów euro.
Haaland ma na swoim koncie 76 bramek w 74 meczach dla BVB, odkąd przeniósł się do Dortmundu z Red Bull Salzburg w 2019 roku. Nic więc dziwnego, że jest on rozchwytywany na rynku transferowym przez największych graczy.
W tym sezonie 21-latek zmaga się z kontuzjami, które wpłynęły na mniejszą liczbę występów. Nadal liczy się w walce o króla strzelców Bundesligi. Mając na koncie 13 trafień ustępuje tylko Patrickowi Schickowi (16) z Bayeru Leverkusen oraz Robertowi Lewandowskiemu, który dla Bayernu zdobył 19 goli.
REKLAMA
Transferowy ekspert Marc Behrenbeck ze "Sky Sports" wskazał najbardziej prawdopodobne kierunki dla Haalanda. Jego zdaniem "odpadają" Chelsea, która obsadziła pozycję "9" za pomocą Romelu Lukaku i Manchester United, gdzie swoje zadania w ofensywie spełnia Cristiano Ronaldo. Wykluczył także kluby Serie A, które nie byłyby dla Norwega atrakcyjną destynacją, a także Barcelonę, której na napastnika po prostu nie stać.
Jego zdaniem w grze pozostają cztery zespoły. Real Madryt jest pierwszym z nich, jednak na szczycie listy życzeń ma się jednak znajdować Kylian Mbappe z PSG. Klub z Paryża miałby wtedy włączyć się do gry o podpis gwiazdy Borussi, by znaleźć zastępstwo dla francuskiego napastnika.
Behrenbeck utrzymuje, że latem nowa "dziewiątka" ma zawitać na Anfield. Liverpool od dłuższego czasu gra bez klasycznego napastnika, stawiając na grę skrzydłami. Potencjalne pojawienie się Haalanda może zmienić format gry ofensywnej "The Reds".
Czwartym zainteresowanym ma być Manchester City. Pep Guardiola nie zdołał ściągnąć na Etihad Harry'ego Kane'a latem, jednak "Obywatele" nadal są nim zainteresowani. Angielski snajper w tym sezonie zawodzi, co może przełożyć się na zmianę decyzji i próbę ściągnięcia Haalanda.
REKLAMA
- Kacper Kozłowski o krok od transferu do Premier League. Potwierdza dyrektor Pogoni Szczecin
- Robert Lewandowski ma marzenie na 2022 rok: gol w fazie pucharowej mundialu
- Premier League: kolejne zarzuty wobec Benjamina Mendy'ego. Proces może zakończyć jego karierę
JK
REKLAMA