Premier League: rekordowa liczba zakażeń koronawirusem

W sumie przeprowadzono - jak napisano w oficjalnym komunikacie Premier League - 15 186 testów, które dały 103 dodatnie rezultaty.

Ostatnie testy wykonano w grudniu już po raz czwarty. Pierwsze, które obejmowały okres między 29 listopada i 5 grudnia, dały 12 pozytywnych wyników. W kolejnych tygodniach ujawniły 42 oraz 90 przypadków zakażenia koronawirusem.

Tym razem liczba jest już znacznie większa, co przełożyło się na bardzo duże problemy z rozgrywaniem spotkań. W Premier League sytuacja związana z COVID-19 spowodowała już konieczność odwołania około 20 meczów. Wiele klubów oraz trenerów cały czas musi borykać się z niepewnością oraz koniecznością radzenia sobie z wyjątkowo napiętym terminarzem - wątpliwości i komentarze szkoleniowców budziły też niektóre decyzje władz ligi, które muszą borykać się z dużą odpowiedzialnością za sprawne przeprowadzenie rozgrywek.

Ostatnio odwołano zaplanowany na wtorek mecz 20. kolejki pomiędzy Arsenalem a Wolverhampton Wanderers. Tego dnia nie odbędzie też potyczka Leeds United z Aston Villą.

Zespołem, który w tym momencie można uznać za najbardziej poszkodowany, jest Burnley. Walczący o utrzymanie piłkarze klubu rozegrali dotychczas zaledwie 15 spotkań i pozostają w strefie spadkowej.

Na czele ligowej tabeli plasuje się Manchester City (47 punktów), za jego plecami z dorobkiem 41 punktów są Liverpool i Chelsea. Do czołówki dystans będą chciały zmniejszyć Tottenham i Manchester United - obie drużyny mają za sobą dopiero 16 spotkań i rozegranie zaległych meczów może wywindować je w tabeli. "Czerwone Diabły" w poniedziałek o godzinie 21 zmierzą się na wyjeździe z Newcastle United.

• Premier League muzyką stoi. Historie klubowych pieśni przedmeczowych
• Brazylijskie media: Raphinha może dołączyć do Bayernu Monachium jeszcze w styczniu
• Paulo Sousa chce opuścić reprezentację Polski. Cezary Kulesza zareagował