Piłka ręczna: Polska - Iran. Pewna wygrana Biało-Czerwonych na turnieju w Hiszpanii

Reprezentacja Polski w piłce ręcznej pokonała Iran 35:29 w swoim pierwszym meczu turnieju w Cuence. Najskuteczniejszy w szeregach Biało-Czerwonych był zdobywca dziesięciu goli Arkadiusz Moryto. 

2022-01-07, 21:34

Piłka ręczna: Polska - Iran. Pewna wygrana Biało-Czerwonych na turnieju w Hiszpanii
Arkadiusz Moryto błyszczał skutecznością w meczu z Iranem . Foto: Forum/Reuters/KHALED ELFIQI
  • Biało-Czerwoni przygotowują się do mistrzostw Europy, które w dniach 13-30 stycznia zostaną rozegrane na Węgrzech i na Słowacji 
  • W sobotę Polaków czeka drugi mecz turnieju w Cuence. Rywalem będą Hiszpanie 

Pod koniec grudnia Biało-Czerwoni rywalizowali na turnieju w Gdańsku, gdzie wygrali dwa z trzech spotkań. Ostatnim etapem przygotowań do mistrzostw Europy, które w dniach 13-30 stycznia zostaną rozegrane na Węgrzech i na Słowacji, jest towarzyski turniej w hiszpańskiej Cuence. W piątek rywalem Biało-Czerwonych był niżej notowany Iran. 

Niespodziewane problemy 

Początek spotkania był wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalom, a Polacy mieli problemy ze skutecznością. Kilka razy pomylił się Rafał Przybylski. Jego koledzy mieli lepiej nastawione celowniki - w 15. minucie Biało-Czerwoni prowadzili 9:8 po kontrze, którą wykończył Arkadiusz Moryto.

Od tego momentu Polacy zaczęli budować przewagę - po kolejnym udanym kontrataku Moryty, o czas prosił trener Iranu Manuel Montoya (11:8). Moryto grał znakomicie - w 19. minucie miał na koncie już siedem bramek (13:10).

Trener Biało-Czerwonych Patryk Rombel wziął przerwę na żądanie w 27. minucie, gdy rywale zbliżyli się na dwie bramki (17:15). Niewiele to jednak pomogło - w 29. minucie trafił Mojtaba Hejdarpour, a Persowie mieli już tylko o jedno trafienie mniej. Wynik pierwszej połowy ustalił Moryto, wykorzystując rzut karny (20:18).

REKLAMA

Po przerwie przewaga wzrosła 

Druga połowa rozpoczęła się od dwóch bramek Michała Przytuły, dzięki czemu nasi zawodnicy znowu zbudowali przewagę. Wzrosła ona do pięciu trafień, gdy kontrę wykończył Michał Daszek (23:18).

Z minuty na minutę wynik był coraz bardziej jednostronny - gdy kolejną bramkę rzucił Daszek, który w pierwszej połowie odpoczywał, podopieczni Patryka Rombla mieli już osiem trafień więcej od rywala (27:19). 

Wydawało się, że Polacy pójdą za ciosem, lecz Irańczycy się nie poddawali i na pięć minut przed końcem zmniejszyli straty do pięciu bramek (32:27). Na więcej jednak Biało-Czerwoni nie pozwolili. Ostatecznie pokonali Persów 35:29. 

REKLAMA

Najwięcej goli w polskim zespole rzucił Arkadiusz Moryto, który aż 10-krotnie znajdował drogę do irańskiej bramki. 

W sobotę przed Biało-Czerwonymi znacznie trudniejsze zadanie. Ich rywalem będą bowiem Hiszpanie. Będzie to ostatni mecz podopiecznych Patryka Rombla w Cuence. W turnieju rywalizują bowiem tylko trzy drużyny po tym, jak wycofała się reprezentacja Japonii. Drużyna z Kraju Kwitnącej Wiśni zmagała się z licznymi przypadkami koronawirusa. 

Polska - Iran 35:29 (20:18).

Polska: Mateusz Kornecki, Adam Morawski – Arkadiusz Moryto 10, Melwin Beckman 5, Dawid Dawydzik 3, Michał Daszek 4, Jan Czuwara 4, Kacper Adamski 4, Patryk Walczak 1, Damian Przytuła 3, Michał Olejniczak 1, Maciej Pilitowski, Rafał Przybylski.

Najwięcej bramek dla Iranu - Afshin Sadeghi 11.

Czytaj także: 

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej