Ekstraklasa: Górnik Łęczna remisuje ze Śląskiem Wrocław. Podział punktów w meczu na śniegu

Górnik Łęczna zremisował 1:1 ze Śląskiem Wrocław w pierwszym piątkowym meczu 21. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę po tym, jak w 71. minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Kryspin Szcześniak.

2022-02-11, 20:01

Ekstraklasa: Górnik Łęczna remisuje ze Śląskiem Wrocław. Podział punktów w meczu na śniegu
Mecz Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław toczył się w trudnych warunkach atmosferycznych. Foto: PAP/Bartłomiej Wójtowicz

Na stadionie w Łęcznej padał gęsty śnieg, a murawa była szczelnie przykryta białym puchem, co utrudniało grę obu zespołom. Lepiej w ekstremalnych warunkach na początku spotkania spisywali się gracze Śląska, którzy często gościli w okolicach pola karnego łęcznian.

Jednak to gospodarze byli bliżsi gospodarze. Michał Szromnik dwukrotnie uratował ekipę z Dolnego Śląska - najpierw po strzale Banaszaka, a później, wykazując się świetnym refleksem, broniąc dobitkę z bliskiej odległości. W 28. minucie golkiper Śląska ponownie został "zatrudniony" przez napastnika Górnika, ale również tym razem interweniował skutecznie.

W 43. minucie podopieczni trenera Kamila Kieresia dopięli swego - po dośrodkowaniu Lokilo do piłki dopadł Krykun i główką strzelił swojego pierwszego gola w Ekstraklasie

Drugą odsłonę meczu rozpoczęła seria chaotycznych ataków z obu stron - o klarowne sytuacje strzeleckie było bardzo trudno, a bramkarze przez długi czas tylko przyglądali się grze kolegów. W 66. minucie z rzutu wolnego groźnie uderzył Gąska, ale również tym razem Szromnik nie musiał interweniować.

REKLAMA

Od 71. minuty gospodarze musieli sobie radzić w dziesiątkę po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Szcześniak. Śląsk wykorzystał przewagę liczebną - w 78. minucie po indywidualnej akcji silnym strzałem w "krótki" róg wyrównał Łyszczarz.

Podopieczni Kamila Kieresia zdołali jednak utrzymać remis. Duża w tym zasługa Kostrzewskiego, który kapitalnie zachował się w dwóch sytuacjach, stopując rywali w niemal beznadziejnych dla swojego zespołu okolicznościach.

Śląsk przedłużył serię meczów bez zwycięstwa do sześciu. Zespół Jacka Magiery ma 25 punktów i zajmuje 10 miejsce w tabeli Ekstraklasy. Górnik jest 15. i ma w dorobku 20 "oczek".

Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Víctor Garcia (43-samobójcza), 1:1 Adrian Łyszczarz (78).

Żółta kartka - Górnik Łęczna: Jason Lokilo, Kryspin Szcześniak, Przemysław Banaszak. Śląsk Wrocław: Mark Tamas, Dennis Jastrzembski. Czerwona kartka za drugą żółtą - Górnik Łęczna: Kryspin Szcześniak (71).

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 2 302.

Górnik Łęczna: Adrian Kostrzewski - Kryspin Szcześniak, Bartosz Rymaniak, Leandro - Serhij Krykun, Jason Lokilo (75. Michał Mak), Janusz Gol, Alex Serrano, Damian Gąska (75. Tomasz Midzierski), Daniel Dziwniel - Przemysław Banaszak.

Śląsk Wrocław: Michał Szromnik - Diogo Verdasca (90. Łukasz Bejger), Wojciech Golla, Mark Tamas - Patryk Janasik (69. Jakub Iskra), Marcel Zylla, Waldemar Sobota (64. Robert Pich), Szymon Lewkot, Dennis Jastrzembski, Víctor Garcia (64. Adrian Łyszczarz) - Fabian Piasecki (64. Caye Quintana).

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej