1. liga: zamieszki na stadionie Widzewa. Łódzki klub zamyka sektor gości

2022-04-04, 15:43

1. liga: zamieszki na stadionie Widzewa. Łódzki klub zamyka sektor gości
Podczas meczu Widzewa Łódź z GKS-em Tychy na trybunach wybuchła awantura. Foto: widzewtomy.net/BERCIK

Podczas meczu 1. ligi piłkarskiej pomiędzy Widzewem Łódź a GKS-em Tychy (2:1), pseudokibice ekipy z woj. śląskiego, a także ŁKS-u zdemolowali stadion gospodarzy. Rzecznik prasowy Widzewa poinformował, że w związku z incydentem sektor gości zostanie zamknięty do końca sezonu.

Podczas niedzielnego spotkania na stadionie przy al. Józefa Piłsudskiego od początku było niespokojnie - z trybun dobiegały wulgarne okrzyki; pseudokibice odpalali również środki pirotechniczne. Mimo wielokrotnych apeli spikera sytuacja nie uległa złagodzeniu - wręcz przeciwnie, nastroje musiała tonować ochrona oraz obecna na stadionie policja.

Do eskalacji doszło w 84. minucie przy stanie 1:1, kiedy sędzia był zmuszony przerwać spotkanie. Użyte zostały gaz oraz armatka wodna. Po wznowieniu gry, na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu, Widzew strzelił decydującego gola i wygrał 2:1, ale była to jedyna dobra wiadomość dla łodzian.

Pseudokibice z sektora gości wyrwali sporo krzesełek i spowodowali szereg innych uszkodzeń na stadionie Widzewa. - Cieszymy się z wygranej, ale to, co zastaliśmy w sektorze gości nie nastraja optymistycznie. Trwa obecnie szacowanie strat, które wstępnie są określane na około 100 tysięcy złotych. Sektor gości zostanie wyłączony z użytku prawdopodobnie do końca sezonu - poinformował rzecznik łódzkiego klubu, Marcin Tarociński.

Po 25 kolejkach Widzew zajmuje drugie miejsce w tabeli 1. ligi. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia zgromadzili na swoim koncie 46 punktów i mają 3 "oczka" przewagi nad Arką Gdynia i Koroną Kielce. Bezpośredni awans do Ekstraklasy gwarantuje zajęcie dwóch pierwszych miejsc, natomiast zespoły z pozycji 3-6 o promocję do elity muszą rywalizować w barażach.

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej