Premier League: Łukasz Fabiański krytykowany za mecz z Burnley. "Był roztrzęsiony"
Łukasz Fabiański sprokurował rzut karny w zremisowanym 1:1 meczu West Hamu z Burnley. Angielskie media surowo oceniły występ polskiego golkipera, przyznając mu raczej niskie noty.
2022-04-18, 10:08
Ekipa Fabiańskiego straciła punkty z niżej notowanym rywalem po golu Wouta Weghorsta w 33. minucie - Holender skierował piłkę do siatki "Młotów" głową, a polski bramkarz niepewnie zachował się na przedpolu. Kilkanaście minut później Fabiański sfaulował Maxwella Corneta, prokurując rzut karny. Do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł sam poszkodowany, ale koszmarnie przestrzelił. Wyrównującego gola dla West Hamu strzelił w 74. minucie gry Tomas Soucek.
Kiepski występ golkipera, który przytrafił się mu w przeddzień 37. urodzin, nie uszedł uwadze dziennikarzy na Wyspach. Zdecydowanie gorszą ocenę przyznał Polakowi portal 90min.com, który przyznał mu "dwójkę" w 10-stopniowej skali. "Fabiański ma szczęście, że nie dostał większej kary. Bramkarz West Hamu przez cały czas wyglądał na roztrzęsionego" - czytamy w uzasadnieniu.
Zdecydowanie bardziej łaskawy dla Fabiańskiego był "Evening Standard", który ocenił go na "piątkę". Zdaniem londyńskiego dziennika bramka dla Burnley nie obciąża konta Polaka. "Niewiele mógł zrobić przy golu Weghorsta, sprokurował rzut karny" - podaje gazeta.
Statystyczny serwis whoscored.com uznał Fabiańskiego najsłabszym zawodnikiem w pojedynku West Hamu z Burnley. Polak otrzymał ocenę 5,5. Najlepiej z ekipy "Młotów" został oceniony Ben Johnson - Anglik uzyskał notę 6,9.
REKLAMA
Po 33 spotkaniach Premier League West Ham zajmuje siódme miejsce w tabeli. Do strefy gwarantującej udział w Lidze Mistrzów "Młoty" tracą pięć punktów.
- Liga Europy: nokaut w Barcelonie. Eintracht Frankfurt wygrywa na Camp Nou
- Liga Europy: kibice Eintrachtu "przejęli" Camp Nou. 30 tysięcy fanów wspierało piłkarzy
- Bundesliga: Nagelsmann chce, by Lewandowski został w Bayernie. "Ekstremalnie ważny piłkarz"
bg
REKLAMA