Ekstraklasa: Zagłębie zawstydziło Radomiaka. Cenne trzy punkty "Miedziowych"

Radomiak uległ 1:6 Zagłębiu Lubin, przedłużając serię meczów bez zwycięstwa w Ekstraklasie do 9. Z kolei "Miedziowi" wywieźli z Radomia bardzo cenne trzy punkty, które mogą okazać się kluczowe w kontekście walki o utrzymanie.

2022-05-06, 19:51

Ekstraklasa: Zagłębie zawstydziło Radomiaka. Cenne trzy punkty "Miedziowych"

Dla trenera Mariusza Lewandowskiego mecz z Zagłębiem był debiutem przed radomską publicznością. Z kolei szkoleniowiec "Miedziowych" Piotr Stokowiec, który został zawieszony za czerwoną kartkę, jaką zobaczył podczas meczu z Lechią (2:2), nie mógł pomóc swoim podopiecznym z ławki trenerskiej. Zastępował go asystent Łukasz Smolarow.

Już w 4. minucie Bieszczada strzałem zza pola karnego "postraszył" Leandro, ale młody golkiper pewnie odbił uderzenie Brazylijczyka. Po chwili w podobny sposób Majchrowicza próbował zaskoczyć Daniel, ale również bramkarz Radomiaka zachował czujność.

Przy uderzeniu Starzyńskiego z 20. minuty Majchrowicz nie miał już absolutnie żadnych szans. Rozgrywający Zagłębia wykorzystał dośrodkowanie Szysza i potężnym półwolejem zmieścił piłkę tuż przy słupku bramki gospodarzy, otwierając wynik meczu. Na 2:0 zaledwie dwie minuty później podwyższył Chodyna. Po jego uderzeniu piłka odbiła się od Thabo Cele, myląc bramkarza Radomiaka.

Radomiak mógł odpowiedzieć błyskawicznie, bo już w 25. minucie - po akcji Abramowicza uderzał Leandro, ale jego strzał nieznacznie minął cel. Kolejne słowo należało jednak do ekipy z Lubina - w 37. minucie po kontrataku na listę strzelców po raz drugi wpisał się Chodyna, któremu asystował Szysz. Warto również wyróżnić Starzyńskiego, który zainicjował akcję niesygnalizowanym podaniem.

REKLAMA


W drugiej połowie ekipa z Radomia długo nie była w stanie zagrozić bramce rywali. "Pomocną dłoń" gospodarzom podał Bieszczad, który najpierw wypuścił piłkę, a później, próbując ją złapać, powalił na murawę Thabo Cele, prokurując rzut karny. Jedenastkę w 60. minucie wykorzystał Angielski, strzelając 14. gola w sezonie.

Radość radomian nie trwała długo - w 63. minucie "Miedziowym" ponownie pomógł rykoszet - tym razem po strzale Starzyńskiego z rzutu wolnego. Piłkę niefortunnie trącił Sokół. Podopieczni trenera Mariusza Lewandowskiego walczyli o zmniejszenie rozmiarów porażki, ale to goście strzelili kolejne gole. Po kontrach wynik meczu na 1:6 ustalili Bartolewski oraz Pieńko.

Zagłębie zajmuje 14. miejsce w tabeli z 35 punktami na koncie. Lubinianie mają już 5 "oczek" przewagi nad strefą spadkową. Radomiak plasuje się na 7. pozycji z 44 "oczkami" na koncie.

Posłuchaj

Mariusz Lewandowski trener Radomiaka nie ukrywał rozczarowania (IAR) 0:37
+
Dodaj do playlisty

Radomiak Radom - KGHM Zagłębie Lubin 1:6 (0:3)

Bramki: 0:1 Filip Starzyński (20), 0:2 Kacper Chodyna (22), 0:3 Kacper Chodyna (36) 1:3 Karol Angielski (60-karny), 1:4 Filip Starzyński (63), 1:5 Mateusz Bartolewski (85), 1:6 Tomasz Pieńko (90+2).

Żółta kartka – Radomiak Radom: Raphael Rossi, Dominik Sokół; KGHM Zagłębie Lubin: Sasa Balic.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 2951.

Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Tiago Matos, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Thabo Cele (68. Jakub Nowakowski), Daniel Łukasik, Filipe Nascimento (62. Mario Rondon), Leandro (46. Dominik Sokół) – Maurides (46. Karol Angielski), Luis Machado (46. Abraham Marcus Ayomide).

KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Bieszczad – Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Sasa Balic, Mateusz Bartolewski – Kacper Chodyna (89. Rafał Adamski), Łukasz Łakomy, Filip Starzyński (89. Tomasz Pieńko), Łukasz Poręba, Erik Daniel (82. Cheikhou Dieng) – Patryk Szysz (66. Martin Doleżal)

Posłuchaj

Łukasz Smolarow drugi trener Zagłębia chwalił zespół z Lubina (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej