WTA Toronto: wiatr przeszkodził Idze Świątek? "Nie mogłam złapać rytmu"

- Myślę, że dałabym radę, gdyby nie silne podmuchy wiatru - oceniła Iga Świątek po porażce z brazylijską tenisistką Beatriz Haddad Maią 4:6, 6:3, 5:7 w meczu 1/8 finału tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Toronto.

2022-08-12, 11:57

WTA Toronto: wiatr przeszkodził Idze Świątek? "Nie mogłam złapać rytmu"
Iga Świątek nie zdołała awansować do ćwierćfinału turnieju w Toronto . Foto: Forum/Reuters/Dan Hamilton
  • Mecz Polki z Brazylijką trwał równe trzy godziny. Minimalnie lepsza okazała się Beatriz Haddad Maia
  • Iga Świątek przeniesie się teraz do Cincinatti. Polka przygotowuje się do występu w wielkoszlemowym US Open 
  • Mimo braku sukcesu w Toronto, prowadzenie Igi Świątek w rankingu WTA jest niezagrożone 

Najwyżej rozstawiona w imprezie Iga Świątek w 1. rundzie miała tzw. wolny los, a w 2. wygrała z Australijką Ajlą Tomljanovic 6:1, 6:2. W czwartek stoczyła wyrównany i trwający równo trzy godziny pojedynek z 24. w światowym rankingu Haddad Maią i zeszła z kortu pokonana.

- Na początku meczu nie mogłam złapać swojego rytmu. Było tak najprawdopodobniej dlatego, że przeciwniczka jest leworęczna. Miałam problem z odbiorem jej serwisu. Przeszkadzał mi również wiatr. Myślę, że dałabym radę, gdyby nie silne podmuchy wiatru. Wiem, jakie błędy popełniłam w trzecim secie, który był bardzo wyrównany. Wiem, nad czym muszę pracować i co muszę poprawić przed kolejnym turniejem - powiedziała Świątek na konferencji prasowej.

Iga Świątek poza turniejem. "Błędy nie do zaakceptowania"

Pierwsza konfrontacja 21-letniej raszynianki z dokładnie pięć lat i jeden dzień starszą zawodniczką z Sao Paulo pełen był emocji, zwrotów akcji, świetnych zagrań, ale i prostych błędów.

- Starałam się znaleźć odpowiedni rytm i w pewnych momentach udawało mi się to. Rywalka serwowała jednak bardzo dobrze i mocno. Myślę, że zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, co mogłam zrobić tego dnia - oznajmiła polska tenisistka.

Próbująca złapać właściwy rytm i wrócić do świetnej dyspozycji z pierwszego półrocza podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zaczęła nerwowo, myliła się czasami nawet w prostych wydawałoby się sytuacjach.

- Beatriz wykorzystała warunki lepiej niż ja. Gdy grała z wiatrem, to bombardowała mnie mocnymi uderzeniami i byłam spóźniona do piłek. Ponadto trafiała w kort i popełniła mniej błędów ode mnie. Grała solidniej. Ogólnie gra dobrze, a jej głównym atutem jest mocny serwis - skomentowała liderka rankingu WTA.

Silne podmuchy wiatru utrudniały grę obu zawodniczkom, ale to Brazylijka lepiej radziła sobie w tych trudnych warunkach.

- Czułabym się lepiej, gdybyśmy grały w normalnych warunkach. To był pierwszy dzień, w którym było tak wietrznie. Trudno było się na to przygotować. Jestem pewna, że w innym wypadku zagrałabym lepiej. Być może następnym razem znajdę lepsze rozwiązania, gdy będę grać w takich warunkach i będę grać lepiej, bo dziś popełniłam wiele prostych błędów, które są nie do zaakceptowania - oceniła 21-letnia raszynianka.

Haddad Maia szczęśliwa: to wyjątkowy moment 

Haddad Maia grała odważnie, agresywnie, dużo ryzykowała i zwykle podejmowała dobre decyzje.

- Jestem szczęśliwa i dumna z siebie oraz mojego teamu. To wyjątkowy moment. Rzadko zdarza się pokonać liderkę światowego rankingu. Przeszłam wiele trudnych momentów w karierze, aby znaleźć się tu, gdzie teraz jestem. Chcę się tym cieszyć i nie myśleć o kolejnym meczu. Czuję wielką satysfakcję - podkreśliła Brazylijka, która w kolejnej rundzie zmierzy się ze Szwajcarką Belindą Bencic.

Mimo niepowodzenia w Toronto, gdzie Iga Świątek zainkasowała 105 pkt do rankingu światowego i 30 tys. dolarów premii, jej przewaga na czele rankingu WTA jest bardzo wyraźna i w najbliższym czasie na pewno nikt Polki nie zdetronizuje.

Teraz przeniesie się do Cincinnati, gdzie od poniedziałku czeka ją kolejny "tysięcznik" i jednocześnie ostatni sprawdzian przed czwartą w sezonie lewą Wielkiego Szlema - US Open, która w Nowym Jorku rozpocznie się 29 sierpnia.

Czytaj także:

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej