PZPN traci sponsorów i zapowiada rekordowy budżet. "Finalizujemy rozmowy"
2023-01-02, 15:33
Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski zapowiedział, że mimo zakończenia współpracy z częścią dotychczasowych sponsorów, polski związek zwiększy swoje wpływy do rekordowego poziomu. - Piramida sponsorska pozostanie wypełniona - zapewnia na łamach strony internetowej PZPN.
Po licznych aferach, jakie pojawiły się wokół reprezentacji Polski, spekulowano o odpływie sponsorów i mniejszym zainteresowaniu finansowaniem działalności PZPN ze strony firm. Media twierdziły nawet, że problemy wizerunkowe i spowodowana nimi niechęć mecenasów sportu w połączeniu z topornym stylem gry kary doprowadziły do nieprzedłużenia umowy z selekcjonerem Biało-Czerwonych, Czesławem Michniewiczem.
Szeroko komentowano też przerwanie współpracy ze sponsorami i partnerami polskiego związku. Z końcem roku wygasły bowiem umowy z firmą T-Mobile, Oshee, a także Ustronianką oraz 99Rent. Zwłaszcza dwie ostatnie były związane z polską piłką od dawna, bo odpowiednio: od 2014 i 2015 roku. Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski przekonuje jednak, że nie jest to powód do niepokoju.
- Wspólnie przeżyliśmy wiele bardzo emocjonujących chwil związanych z polskim futbolem. W czasie trwania naszej współpracy reprezentacja Polski brała udział w turniejach finałowych mistrzostw świata i Europy, a nasi sponsorzy i partnerzy zawsze ją wspierali, za co jeszcze raz pragnę wyrazić wdzięczność i uznanie. Z pewnością spotkamy się jeszcze na piłkarskim szlaku, w końcu łączy nas piłka - tłumaczy w oficjalnym komunikacie.
Sekretarz generalny PZPN podkreśla, że część dawnych sponsorów i partnerów pozostanie przy kadrze, a miejsce tych, którzy rozstali się z Biało-Czerwonymi zajmą nowi, na czym, przynajmniej finansowo, zyska polska piłka.
- Mogę już teraz zdradzić, że nasza piramida sponsorska pozostanie wypełniona, a przychody z tytułu umów sponsorskich będą rekordowe w całej historii PZPN - zapewnia.
Po mundialu w katarze reprezentacja Polski chwilowo jest bez trenera. Czesław Michniewicz stracił pracę, PZPN szuka jego zastępcy. PZPN ma sporo czasu, ponieważ kolejny mecz Biało-Czerwoni rozegrają dopiero pod koniec marca w ramach el. Euro 2024.
Czytaj także:
- PZPN może stracić ważnego sponsora! Efekt afery mundialowej?
- PZPN szuka nowego selekcjonera. Media: Kulesza nie jest przekonany, czy zagranica to właściwy kierunek
- Rekordowe pieniądze dla Cristiano Ronaldo. Portugalczyk podpisał kontrakt
- Felix Sanchez Bas nie jest już selekcjonerem Kataru. Kolejny trener stracił pracę po mundialu
polskieradio24.pl bg/PZPN/TVP Sport