Novak Djoković chce zagrać w USA. Serb złożył wniosek o specjalne pozwolenie na przyjazd

Novak Djoković powiedział w środę, że ma nadzieję na pozytywne wieści po złożeniu wniosku o specjalne pozwolenie na wjazd do Stanów Zjednoczonych. Słynny serbski tenisista, lider światowego rankingu, chce wziąć udział w marcowych turniejach ATP Masters 1000 w Indian Wells i Miami.

2023-02-22, 18:44

Novak Djoković chce zagrać w USA. Serb złożył wniosek o specjalne pozwolenie na przyjazd
Novak Djoković liczy, że uda mu się wystąpić na turniejach w USA. Foto: PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

Djoković, jeden z najbardziej znanych sportowców, którzy nie zaszczepili się przeciwko COVID-19, wygrał w styczniu Australian Open, co było jego 22. wielkoszlemowym triumfem. Rok temu został deportowany z Australii przed tym turniejem, właśnie z powodu braku szczepienia.

Serb zapowiedział, że w przyszłym tygodniu weźmie udział w turnieju ATP w Dubaju.

"Moje plany po Dubaju zależą od Stanów Zjednoczonych. Czekam na odpowiedź, to nie ode mnie zależy. Wkrótce się dowiem" – powiedział dziennikarzom Djoković po swoim treningu w Belgradzie.

"Wszystko jest w toku. Jestem wdzięczny społeczności Indian Wells i Miami za wsparcie. Chcieliby, abym mógł grać w ich turniejach... Czekam na pozytywną decyzję już wkrótce, ale to nie jest w moich rękach" - dodał.

Wiele wskazuje na to, że amerykańskie restrykcje dotyczące szczepień dla obcokrajowców podróżujących samolotem nie zostaną zniesione przed rozpoczęciem turniejów w Indian Wells (główna faza od 9 marca) i Miami Open pod koniec miesiąca. Istnieje więc ryzyko, że Djokovicia po raz drugi z rzędu zabraknie w tych imprezach.

Serb – na razie uwzględniony na liście uczestników Indian Wells – powiedział, że przedłożył wymaganą dokumentację w celu uzyskania specjalnego zezwolenia.

"W ubiegłym roku opuściłem Indian Wells, Miami i US Open, więc nie będzie to pierwszy raz, jeśli znów mnie zabraknie. Mam jednak nadzieję, że tak się nie stanie" – powiedział Djoković.

"To wszystko, co mogę zrobić, ponieważ moja pozycja pozostaje taka sama. US Open jest jeszcze daleko, więc mam nadzieję, że będę mógł tam być. To jedno z czterech największych wydarzeń w historii naszego sportu" - podkreślił.

Czytaj także:

bg/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej