WTA Birmingham: Magdalena Fręch zmarnowała ogromną przewagę. Jelena Ostapenko wróciła z dalekiej podróży

Magdalena Fręch przegrała z Łotyszką Jeleną Ostapenko 6:4, 5:7, 2:6 w ćwierćfinale tenisowego turnieju na trawiastych kortach w Birmingham. W drugim secie Polka prowadziła już 4:0, jednak 17. rakieta świata zdołała odrobić stratę i odmienić losy meczu.

2023-06-23, 16:52

WTA Birmingham: Magdalena Fręch zmarnowała ogromną przewagę. Jelena Ostapenko wróciła z dalekiej podróży
Magdalena Fręch przegrała z Jeleną Ostapenko w ćwierćfinale turnieju WTA w Birmingham. Foto: PAP/PA/Jacob King

Polka szła w Birmingham jak burza. W 1/8 finału wygrała z Rumunką Soraną Cirsteą 6:3, 6:7 (1-7), 6:4. Wcześniej pokonała Czeszkę Barborę Strycovą, a w kwalifikacjach okazała się lepsza od Szwajcarki Jil Teichmann i Brytyjki Amelii Rajecki.

Polka zajmująca 72. miejsce w rankingu WTA nie była faworytką w starciu z 17. tenisistką świata.

W pierwszym secie Fręch przełamała rywalkę na 5:4 i zwyciężyła w kolejnym gemie. Ostapenko fatalnie rozpoczęła drugą partię i została dwukrotnie przełamana. Przy stanie 3:0 dla Polki poprosiła o przerwę medyczną, podczas której zabandażowano jej lewą łydkę.

Od stanu 4:0 dla Polki obraz gry uległ zmianie. Ostapenko wygrała pięć gemów z rzędu i ostatecznie zwyciężyła 7:5. Trzeci set przebiegał pod dyktando Łotyszki i zakończył się wynikiem 6:2.

REKLAMA

W sobotnim półfinale Ostapenko zmierzy się z Brytyjką Harriet Dart lub Rosjanką Anastazją Potapową. W swojej karierze Fręch jeszcze nigdy nie grała w półfinale turnieju WTA.

Polka do turnieju głównego w Birmingham dostała się przez kwalifikacje. Przed tygodniem dotarła również do ćwierćfinału imprezy tej samej rangi w Nottingham. W poniedziałek, kiedy pojawi się nowe notowanie listy WTA, 25-letnia łodzianka prawdopodobnie po raz pierwszy w karierze zamelduje się co najmniej w siódmej dziesiątce.

Na drugiej rundzie udział w zawodach w Birmingham zakończyła Magda Linette.

>>> Więcej o Magdalenie Fręch <<< 

REKLAMA

Czytaj też:

red/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej