Pokonany mistrz nie uniknie kary. Novak Djoković zapłaci za niesportowe zachowanie w finale Wimbledonu

Do sytuacji doszło w trakcie decydującego, piątego seta. Sfrustrowany przegranym gemem serwisowym Djoković uderzył rakietą w słupek, niszcząc swój sprzęt i zostawiając wgłębienie na słupku podtrzymującym siatkę. Organizatorzy postanowili o ukaraniu serbskiego zawodnika grzywną, która zostanie mu potrącona z turniejowej premii. Były już mistrz ma zapłacić 8 tysiące dolarów, czyli ok. 6 tysięcy funtów. Za awans do finału, Djoković zarobił 1,175 miliona funtów.

Jak się później okazało - tamta akcja była kluczowym fragmentem całego finału. Raz przełamany Djoković nie potrafił doprowadzić do wyrównania stanu gry i przegrał decydujący set 6:4.

Mecz decydujący o tytule, został nazwany przez wielu ekspertów i fanów tenisa "finałem marzeń". Novak Djoković walczył o trzeci w tym roku i 24. w karierze wielkoszlemowy tytuł.

Doświadczony Serb, który siedmiokrotnie wygrywał wcześniej Wimbledon i na korcie centralnym nie przegrał od ponad dekady był faworytem, choć to Carlos Alcaraz przystępował do spotkania jako lider światowego rankingu. Starcie największej gwiazdy tenisa z najlepszym zawodnikiem młodego pokolenia nie zawiodło. Alcaraz zakończył czteroletnie panowanie Serba na wimbledońskich kortach i umocnił się na prowadzeniu w rankingu ATP.

Novak Djoković uderzył rakietą w słupek podtrzymujący siatkę po przegranej wymianie w finale Wimbledonu:

Hubert Hurkacz po meczu z Novakiem Djokoviciem: tym razem jeszcze go nie pokonałem

• Wimbledon 2023: tenisowa bitwa Hurkacz - Djoković rozstrzygnięta. Polak walczył jak lew, ale nie dał rady mistrzowi 
• Wimbledon 2023: Iga Świątek czujna nie tylko na korcie. Ktoś próbował... zabrać telefon Polki 
• Wimbledon 2023: Świątek doceniona na świecie. Bencic poniosła "homerycką" porażkę 

kp