Skandaliczne sceny podczas turnieju WTA w Budapeszcie. Oszukana Shuai Zhang musiała zrezygnować [WIDEO]

Do skandalicznych scen doszło podczas turnieju WTA 250 w Budapeszcie. W meczu Shuai Zhang z Amarissą Kiarą Toth sędzia popełniła fatalny błąd, który zapoczątkował serię kontrowersji. W konsekwencji chińska tenisistka dostała ataku paniki i musiała wycofać się z rywalizacji.

2023-07-19, 10:44

Skandaliczne sceny podczas turnieju WTA w Budapeszcie. Oszukana Shuai Zhang musiała zrezygnować [WIDEO]
Shuai Zhang została oszukana podczas turnieju w Budapeszcie. Foto: PAP/EPA/Twitter

Zdecydowaną faworytką meczu 1. rundy turnieju WTA 250 w Budapeszcie była 45. w rankingu Chinka. Pierwszy set miał jednak dość wyrównany przebieg, bowiem zawodniczki zmierzały w kierunku tie-breaka. 

W jedenastym gemie doszło jednak do skandalu. Zhang posłała precyzyjne forhendowe uderzenie, piłka odbiła się od linii, jednak sędzia wywołała aut. 34-latka natychmiast poprosiła o sprawdzenie śladu. Choć sytuacja była ewidentna, pani arbiter ponownie wskazała na aut.

Zhang poprosiła o interwencję supervisora. W międzyczasie rywalka Chinki, Amarissa Kiara Toth, podeszła do tego miejsca i... starła ślad. 20-letnia Węgierka nie zważała na prośby Zhang, która krzyczała prosząc o pozostawienie śladu.

- Bo cały czas sprawiasz problemy - rzuciła Toth.

REKLAMA

Ostatecznie Zhang, która dostała ataku paniki, nie była w stanie kontynuować rywalizacji. Jej rywalka zareagowała... podniesieniem rąk w triumfalnym geście. Gdy Chinka opuszczała kort, węgierska publiczność pożegnała ją gwizdami.

34-latka odniosła się do tej sytuacji. "Wszystkie wysiłki podczas treningów na nic, ponieważ kiedy chciałaś uderzyć bliżej linii, nawet prosto w linię, to nadal wywołano to jako aut" - napisała na Instagramie.

Dwukrotna mistrzyni US Open w grze podwójnej pojawi się na turnieju WTA 250 w Warszawie. 

Czytaj także:

JK/Twitter

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej