Paryż 2024: Polska - USA. Trudne zadanie przed Biało-Czerwonymi. "Trenerzy na pewno coś wymyślą"

• Polskie siatkarki w dotychczasowych pięciu meczach zanotowały cztery zwycięstwa. Amerykanki są niepokonane
  
• Ewentualna porażka w sobotnim starciu mocno skomplikuje sytuację Polek w tabeli turnieju w Łodzi

Po rozegraniu pięciu z siedmiu kolejek turnieju w łódzkiej Atlas Arenie, Amerykanki jako jedyne są niepokonane. W piątek wygrały z Włoszkami 3:1.

Polki grają z faworytkami. "Wielki szacunek dla nich"

Biało-Czerwone mają za sobą natomiast jedną porażkę z Tajlandią (2:3). W piątek pokonały po tie-breaku Niemki i zachowały szansę na zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc w turnieju, które równoznaczne są z olimpijską kwalifikacją.

Choć faworytkami sobotniego meczu będą Amerykanki, podopieczne Stefano Lavariniego mają miłe wspomnienia z ostatniego meczu z tą drużyną. W lipcu w Arlington wygrały z USA mecz o brązowy medal Ligi Narodów, co było największym sukcesem naszej żeńskiej reprezentacji od 2009 roku.

- Cały czas z tyłu głowy jest, że z nimi wygrałyśmy. Nie można jednak zapominać o tym, że one zdobywały największe trofea. Wielki szacunek dla nich. Na pewno będziemy wiedziały z kim gramy i pokazywały ten szacunek. Oczywiście do pewnego momentu, bo będziemy chciały im wyrwać każdy set z rąk - oceniła środkowa Kamila Witkowska.

Posłuchaj

Kamila Witkowska zdaje sobie sprawę z tego, że trudno będzie ponownie pokonać amerykańską ekipę (IAR) 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Trenerzy pomogą? "Powiedzą nam protipy" 

Martyna Łukasik oceniła natomiast, iż podopieczne Karcha Kiraly'ego priorytetowo potraktowały właśnie turniej w Łodzi. Nieco inne podejście do sezonu reprezentacyjnego miały Biało-Czerwone.

- Dla wielu zespołów ten turniej jest tym docelowym. Dla nas cały sezon był docelowy. Z turnieju na turniej spotykałyśmy się na każdym kolejnym spotkaniu. Walczyłyśmy ile się da w każdym z meczów - tłumaczyła przyjmująca.

Podstawowa lewoskrzydłowa polskiej drużyny jest jednak pewna, że Biało-Czerwone mogą poradzić sobie z Amerykankami. Liczy na pomoc sztabu szkoleniowego Stefano Lavariniego.

- Wiemy, jak dobrze przygotowany jest ten zespół pod ten turniej. Ale wierzę, że my też jesteśmy dobrze przygotowane i trenerzy powiedzą nam protipy, które pomogą w zatrzymaniu Amerykanek. Będzie ciężko, ale na pewno wymyślą coś, co nam pomoże - podkreśliła.

Jeśli Biało-Czerwone przegrają sobotni mecz, ich szanse na zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc turnieju w Łodzi znacznie osłabną. Jeśli zwyciężą, do awansu będą potrzebowały wygranej w niedzielnym spotkaniu z Włochami.

Posłuchaj

Martyna Łukasik ma nadzieję na rozstrzygnięcie meczu na korzyść Polski (IAR) 0:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ranking pomoże w awansie na igrzyska?

Na szczęście, reprezentantki Polski będą miały jeszcze inną możliwość uzyskania olimpijskiej kwalifikacji. Kluczem będzie tu ranking FIVB, w którym obecnie zajmują siódme miejsce.

Po zakończeniu przyszłorocznej edycji Ligi Narodów, pięć drużyn ze światowego rankingu uzyska kwalifikację olimpijską obok sześciu ekip wyłonionych w trzech turniejach eliminacyjnych oraz gospodarza - Francji.

Pamiętać jednak należy, że na igrzyskach każdy kontynent musi być reprezentowany przez co najmniej jedną drużynę. Nie oznacza to więc wcale, iż awans do Paryża wywalczy pięć najwyżej sklasyfikowanych w rankingu FIVB drużyn, które nie zapewnią sobie olimpijskiej kwalifikacji w trwających turniejach.

tabela po pięciu kolejkach:

1. USA 5 5 0 15-3 15
2. Włochy 5 4 1 13-4 12
3. Polska 5 4 1 14-6 12
4. Niemcy 5 4 1 14-8 11
5. Tajlandia 5 2 3 7-11 5
6. Kolumbia 5 1 4 4-14 2
7. Korea Płd. 5 0 5 6-15 2
8. Słowenia 5 0 5 3-15 1

Terminarz meczów reprezentacji Polski siatkarek w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Paryż 2024

sobota, 16 września: Polska – Słowenia 3:0 (25:18, 25:15, 25:22)
niedziela, 17 września: Polska – Korea Płd. 3:1 (25:22, 24:26, 25:21, 25:9)
wtorek, 19 września: Polska – Kolumbia 3:0 (25:21, 25:21, 25:13)
środa, 20 września: Polska – Tajlandia 2:3 (18:25, 25:7, 22:25, 25:23, 12:15)
piątek, 22 września: Polska – Niemcy 3:2 (20:25, 27:25, 25:21, 22:25, 15:12)
sobota, 23 września: Polska – USA (17:30)
niedziela, 24 września: Polska – Włochy (20:30)

• Paryż 2024: 19-letnia Martyna Czyrniańska poprowadziła Polki do wygranej. "Chciałam się odwdzięczyć"
• Paryż 2024: Polki lepsze od Niemek po tie-breaku. Biało-Czerwone pozostają w grze o igrzyska
• Paryż 2024: Polki skomplikowały sobie sytuację. Awans na igrzyska się oddala?
• Paryż 2024: sensacyjna porażka Polek z Tajlandią. Biało-Czerwone oddaliły się od awansu

/empe, IAR