Ekstraklasa: egipskie ciemności i gol w ostatniej akcji spotkania. Niecodzienny mecz Korony z Wartą

2023-10-06, 20:48

Ekstraklasa: egipskie ciemności i gol w ostatniej akcji spotkania. Niecodzienny mecz Korony z Wartą
Mecz Korona Kielce - Warta Poznań. Foto: PAP/Piotr Polak

Korona Kielce zremisowała z Wartą Poznań 1:1 w pierwszym meczu 11. kolejki Ekstraklasy. Spotkanie zostanie zapamiętane nie dzięki efektownym akcjom i paradom bramkarzy, ale z powodu... prawie godzinnego opóźnienia, spowodowanego problemami technicznymi.

Z powodu awarii prądu na stadionie w Kielcach rozpoczęcie meczu zostało opóźnione o około 50 minut. Gdy reflektory rozbłysły i rozpoczął się mecz, spotkanie... ponownie zostało przerwane po pokazie pirotechniki kibiców gospodarzy.

Perturbacje związane z rozpoczęciem spotkania wybiły z rytmu oba zespoły. Przewagę optyczną miała Warta, ale niewiele z tego wynikało - piłka rzadko gościła pod obiema bramkami. Pierwszym ciekawym zdarzeniem było uderzenie z dystansu Podgórskiego w 24. minucie, po którym futbolówka rykoszetowała, jednak mimo to Grobelny złapał ją bez trudu.

Kilka minut później uderzenia z dystansu spróbował Czyżycki, jednak golkiper Warty ponownie nie miał najmniejszych problemów z obroną. Przez pierwsze 45 minut Warta nie oddała nawet jednego strzału na bramkę rywali, a widowisko w Kielcach było niezbyt wysokich lotów.

Tuż po przerwie przełamanie przyniósł koszmarny błąd Nono, który stracił piłkę na własnej połowie na rzecz Kupczaka. Gracz Warty popędził na bramkę i bez problemu pokonał Dziekońskiego, otwierając wynik meczu.

Gospodarze natychmiast ruszyli do ataku, ale to goście byli bliscy podwyższenia wyniku. W 65. minucie po centrze Luisa z rzutu wolnego do strzału głową doszedł Pleśnierowicz, ale piłka zatrzymała się na słupku.

Kielczanie jeśli strzelali, to głównie z dystansu. Zza pola karnego chybiali Remak, Zator i Malarczyk. Podopieczni Kamila Kuzery długo bili głową w mur, ale ostatecznie udało im się wyrównać. Po strzale głową golkiper gości odbił piłkę, która trafiła w nadbiegającego Remacle'a, a ten z bliska wpakował futbolówkę do siatki.

Korona Kielce - Warta Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Mateusz Kupczak (50), 1:1 Martin Remacle (90+6).

Żółta kartka - Warta Poznań: Dario Vizinger, Wiktor Pleśnierowicz.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 9 398.

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marcus Godinho - Jacek Podgórski (63. Dawid Błanik), Yoav Hofmayster (77. Miłosz Strzeboński), Martin Remacle, Nono (63. Ronaldo Deaconu), Mateusz Czyżycki (71. Jakub Konstantyn) - Jewgienij Szykawka.

Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Bogdan Tiru, Dawid Szymonowicz, Wiktor Pleśnierowicz - Jakub Bartkowski, Miguel Luis, Mateusz Kupczak, Konrad Matuszewski - Stefan Savic (68. Maciej Żurawski), Dario Vizinger (78. Oskar Krzyżak), Kajetan Szmyt (84. Niilo Maenpaa)

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej