WTA Doha: Iga Świątek w finale! Pliskova podjęła niespodziewaną decyzję

Iga Świątek zagra w finale tenisowego turnieju rangi WTA 1000 w Dosze! Broniąca trofeum polska tenisistka awansowała do decydującej rozgrywki bez gry, ponieważ jej półfinałowa rywalka Czeszka Karolina Pliskova wycofała się z turnieju z powodu uraz pleców.

2024-02-16, 15:16

WTA Doha: Iga Świątek w finale! Pliskova podjęła niespodziewaną decyzję
Iga Świątek jest pewna gry w finale turnieju w Dosze po wycofaniu się Karoliny Pliskovej . Foto: PAP/EPA/NOUSHAD THEKKAYIL

Iga Świątek stanie przed szansą wygrania turnieju w stolicy Katarze po raz trzeci z rzędu! Liderka rankingu WTA świetnie spisuje się w tegorocznej edycji imprezy w Dosze, a jej popisem był ćwierćfinałowy mecz z utytułowaną Białorusinką Wiktorią Azarenką, którą pewnie pokonała 6:4, 6:0.

Mecz Świątek - Pliskova nie dojdzie do skutku

W piątkowym półfinale 22-latka miała zmierzyć się z Czeszką Karoliną Pliskovą, która w ostatnich tygodniach wróciła do bardzo wysokiej formy. Była liderka światowego rankingu w niedzielę wygrała turnieju w Klużu, a już kolejnego dnia rywalizowała w Dosze!

Nie przeszkodziło to Czeszce w świetnej grze. Wygrała cztery spotkania, a w zaciętym ćwierćfinale okazała się lepsza od innej słynnej tenisistki wracającej do dobrej dyspozycji Japonki Naomi Osaki. Wydawało się, że Karolina Pliskova stanie przed szansą drugiego w karierze triumfu w Dosze. Wcześniej wygrała bowiem tę imprezę w 2017 roku.

REKLAMA

Iga Świątek znowu w finale. Będzie trzeci triumf?

Na niespełna dwie godziny przed początkiem meczu, który miał rozpocząć się o godzinie 16.30, organizatorzy turnieju poinformowali jednak, że Karolina Pliskova wycofała się z rywalizacji z powodu kontuzji pleców. Według komunikatu, uraz nie jest groźny, ale uniemożliwił tenisistce grę.

Wobec tego, wiadomo już, że to Iga Świątek w sobotę stanie przed szansą wygrania turnieju w Dosze po raz trzeci z rzędu!

Finałową rywalką Polki będzie reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina, która wygrała z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową 6:2, 6:4.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej