KSW Epic. Chalidow - Adamek. Fatalne rozstrzygnięcie. Obiecujący początek i kontuzja Chalidowa

2024-02-24, 23:30

KSW Epic. Chalidow - Adamek. Fatalne rozstrzygnięcie. Obiecujący początek i kontuzja Chalidowa
Mamed Chalidow i Tomasz Adamek będą bohaterami walki na KSW Epic w Gliwicach. Foto: PR24/Cezary Piwowarski

W sobotni wieczór na gali KSW Epic doszło do starcia Mamed Chalidow - Tomasz Adamek. Dwóch zasłużonych fighterów zmierzyło się w bokserskim pojedynku, jednak kibice dostali rozstrzygnięcie, które pozostawiło ogromny niedosyt - i to bynajmniej nie z powodów prezentowanej przez obu zawodników sportowej jakości.

Chalidow - Adamek. Obiecujący start i rozczarowanie

W daniu głównym KSW Epic Mamed Chalidow - Tomasz Adamek pierwsza runda była badawcza, a żaden z zawodników nie chciał podejmować nadmiernego ryzyka. Chalidow orbitował wokół Adamka, ten częściej próbował uderzać na doły, ale nie wydarzyło się nic, co mogło zagrozić jednemu albo drugiemu.

Druga odsłona pojedynku przyniosła więcej wymian, ale też miała miejsce... próba sprowadzenia w wykonaniu Chalidowa, któremu został odjęty punkt. 

Trzecia runda przyniosła więcej ożywianie, doszło do kilku ciekawych wymian, Chalidow ruszył do przodu, świadomy, że musi tu odrabiać straty. Były ciosy z jednej i drugiej strony, starcie rozkręcało się, nabierało tempa, na które liczyli wszyscy kibice. To zdecydowanie nie było przyjacielskie spotkanie w oktagonie, gdzie obaj zawodnicy nie chcą się przesadnie zmęczyć, myśląc już o tym, ile zarobią za ten pojedynek.

Niestety, już w momencie, w którym zakończyła się runda, Chalidow złapał się za rękę i widać było, że cierpi. Szybko stało się jasne, że doszło do kontuzji i nie będzie w stanie kontynuować walki. Zdecydowanie można żałować, biorąc pod uwagę, jak głośna medialnie była ta walka, ilu fanów czekało na to starcie i jak prezentowali się obaj zawodnicy w trzech pierwszych rundach.

Starcie dwóch legend polskich sportów walki, boksu i MMA, zakończyło się więc wygraną Tomasza Adamka, który zwyciężył dzięki kontuzji rywala. Mamed Chalidow, który bardzo zabiegał o tę walkę, może czuć potworny niedosyt. Jeśli ktoś spodziewał się typowo towarzyskiego starcia, w którym fighterzy chcą tylko zgarnąć sowitą wypłatę, to nie była ta sytuacja - obaj walczyli na całego, a walka wchodziła w fazę, w której naprawdę można było spodziewać się dwóch arcyciekawych rund. Sędziowie punktowali remisowo, więc jeden i drugi musieli dać tutaj z siebie jeszcze dużo.

Gala KSW Epic - nietypowe formuły i nowy mistrz

Gala rozpoczęła się od starcia, które było powrotem do korzeni. W MMA, walcząc w kimonach, zmierzyli się Piotr Kacprzak i Adam Brysz. Lepszy okazał się bardziej doświadczony Kacprzak, który rozprawił się z rywalem w nieco ponad minutę, a walkę przerwał sędzia, widząc, że Brysz jest wyraźnie zamroczony i osuwa się na matę. Walki w kimonach kojarzą się z czasami pierwszych edycji KSW, tym razem jednak ten element ubioru w ogóle nie był istotny - nie zobaczyliśmy ani jednego rzutu czy wykorzystania kimona w parterze.

Drugi pojedynek odbył się na zasadach Pride. Miało być brutalnie i było brutalnie pomiędzy Konradem Rusińskim i Muslimem Tulshaevem. Kilka razy widzieliśmy wykorzystanie technik, które w klasycznym MMA nie są dozwolone, jak choćby soccer kicki, którymi zakończyła się walka. Wcześniej jeden i drugi zawodnik mieli swoje momenty, Rusiński był bliski skończenia walki w parterze w drugiej rundzie, ostatecznie jednak Niemiec przetrwał kryzys i wrócił do gry, pokonując Polaka przez techniczny nokaut po naprawdę emocjonującej walce.

Później do walki stanęli Ivan Erslan i Bogdan Gnidko, czyli drugi i czwarty zawodnik rankingu KSW. Ukrainiec rozpoczął mocno, ale Erslan szybko go rozpracował i najpierw trafił precyzyjnym lewym na szczękę, a później poprawił w parterze, fundując o dekadę młodszemu zawodnikowi potężny nokaut.

Turniej mistrzowski w wadze półciężkiej rozpoczął się od zwycięstwa Damian Piwowarczyka, który ustrzelił Klebera Raimundo Silvę kopnięciem na wątrobę, po czym poprawił lewym hakiem w to samo miejsce, po którym przeciwnik nie był w stanie się pozbierać.

W drugiej walce turnieju mierzyli się Rafał Haratyk i Marcin Wójcik. Było do przewidzenia, że ta walka nie wyjdzie poza pierwszą rundę, obaj panowie dysponują potężnym uderzeniem, pierwszy jednak precyzyjnie trafił Haratyk, chwilę później kończąc walkę w parterze. 

Dzieła zniszczenia błyskawicznie dokonał Darko Stosić. Serb gwarantuje emocje i spektakularne nokauty. Tym razem nie oszczędził Matheusa Scheffela, którego posłał na deski lewym, po czym zasypał przeciwnika gradem ciosów z góry, a sędzia nie miał wyboru i przerwał walkę. 

KSW XTB Epic było też świetną okazją to też okazja do tego, żeby zobaczyć wyjątkowo atrakcyjną formułę dla fanów stójki - muay thai w małych rękawicach. Michał Królik i Vaclav Sivak zaserwowali wszystkim kapitalny popis stójkowej walki. Polak sprawił trochę problemów rywalowi tylko w pierwszej rundzie, później już był to popis Czecha. 24-latek prezentował wszystkie charakterystyczne dla tajskiego boksu techniki, rozbijał rywala, zaskakiwał kolanami, łokciami i dobrze pracował w klinczu. Wygrał na punkty i było to zwycięstwo zdecydowane.

W akcji zobaczyliśmy też Phila De Friesa, olbrzyma mającego na swoim koncie imponującą serię 12 zwycięstw z rzędu. Zmierzy się on w pojedynku BJJ z weteranem Joshem Barnettem, 46-latkiem, który jest odznaczonym weteranem takich organizacji jak UFC (tytuł mistrza), PRIDE, Strikeforce i Pancrase. Nietypowa formuła walki niezbyt przypadła do gustu kibicom, tym bardziej, że żaden z zawodników nie znalazł sposobu na poddanie drugiego.

W finale turnieju o pas wagi półciężkiej prawdziwy show dali Damian Piwowarczyk i Rafał Haratyk. Walka potrwała pełne trzy rundy, początkowo groźniej wyglądał starszy o dekadę Haratyk, później jednak do głosu doszedł zawodnik z Poznania. Obaj zostawili w oktagonie mnóstwo sił, a po spektakularnym boju lepszy okazał się 36-letni Rafał Haratyk, zostając nowym mistrzem.

Wyniki Gali KSW Epic:

KSW Epic. Walka wieczoru

98.9 kg.: Mamed Chalidow (Boks 0-0-0) vs Tomasz Adamek ( Boks 53-6-0) – walka w boksie - Tomasz Adamek wygrywa przez TKO (kontuzja rywala)

Karta główna KSW Epic

93 kg.: Finał turnieju mistrzowskiego w wadze półciężkiej: Rafał Haratyk (17-5-2) - Damian Piwowarczyk (7-2-0) - Haratyk wygrywa przez jednogłośną decyzję sędziów.

Waga open: Phil De Fries vs Josh Barnett – walka w grapplingu - bez rozstrzygnięcia

65.8 kg.: Michał Królik vs Václav Sivák – walka na zasadach Muay Thai - Sivak wygrywa przez jednogłośną decyzję sędziów.

120.2 kg.: Darko Stošić (19-6-0) vs Matheus Scheffel (17-10-0) – walka na zasadach Pride - Stosić wygrywa przez TKO w pierwszej rundzie.

93 kg.: Rafał Haratyk (17-5-2) vs Marcin Wójcik (19-8-0) – półfinał turnieju mistrzowskiego w wadze półciężkiej - Haratyk wygrywa w pierwszej rundzie przez TKO.

93 kg.: Damian Piwowarczyk (7-2-0) vs Kleber Silva (22-11-0) – półfinał turnieju mistrzowskiego w wadze półciężkiej - Piwowarczyk wygrywa przez TKO w pierwszej rundzie.

93 kg.: Ivan Erslan (13-3-0) vs Bogdan Gnidko (10-1-0) - Erslan wygrywa przez KO w pierwszej rundzie

82.1 kg.: Konrad Rusiński (6-1-0) vs Muslim Tulshaev (10-3-0) – walka na zasadach Pride - Tulshaev wygrywa przez TKO w trzeciej rundzie

70.3 kg.: Piotr Kacprzak (9-4-0) vs Adam Brysz (2-0-0) – walka MMA w kimonach. Piotr Kacprzak wygrywa przez TKO w pierwszej rundzie.

KSW Epic. Adamek i Chalidow w sumie mają 90 lat, ale nadal elektryzują. "Dopóki widzisz ciosy, możesz walczyć"

Polecane

Wróć do strony głównej