Glasgow 2024. Ewa Swoboda reaguje na pochwały od legendy sportu. "To prawda!"

"Swoboda to klasa sama w sobie. Wygląda na to, że opanowała także grę mentalną, więc nie oczekuję, że się załamie. Alfred wie, że jest pretendentką, ale jest też wytrzymała psychicznie i nie zamierza tego tak po prostu odpuścić" - napisał w serwisie X Johnson o Polce i Julien Alfred, która ostatecznie sięgnęła po złoto. 

26-letnia zawodniczka z Żor przyznała, że widziała już wcześniej komentarz słynnego amerykańskiego 400-metrowca, ale i tak przyznała, że jego słowa zrobiły na niej wrażenie.

- Widziałam, ktoś mi to wysłał (śmiech). No cóż mogę powiedzieć, bardzo mi miło - przyznała, ale szybko odzyskała rezon. - To prawda! - dodała w swoim stylu.

Polka docenia rywalkę, która minimalnie pokonała ją w finale i stanęła na najwyższym stopniu podium. Swoboda podkreśla, że walka o złoto była zacięta.

- Na jeden bieg zabrałam jej "world lead" (najlepszy czas sezonu na świecie - red.), więc jestem zadowolona, ale najbardziej cieszę się z rekordu Polski. Srebrny medal to spełnienie marzeń - chciałam zdobyć jakikolwiek, a udało się właśnie ten - podkreśliła.

Srebro Swobody i brąz Pii Skrzyszowskiej to jedyne medale Biało-Czerwonych w Glasgow. Dlaczego nasi lekkoatleci przywieźli tylko dwa krążki?

- Trudno jest mi mówić za innych, ale myślę, że nie każdy przygotował aż tak dobrą formę jak my na te mistrzostwa. Dla większości sportowców starty letnie są ważniejsze. Będziemy mieli mistrzostwa Europy i igrzyska, więc myślę, że to główny powód - tłumaczy.

• Halowe mistrzostwa świata Glasgow 2024. Terminarz HMŚ, program startów Polaków
• Glasgow 2024. Ewa Swoboda wicemistrzynią świata! Historyczny sukces Polki
• Glasgow 2024. Nieudany konkurs Piotra Liska. Polak nie zaliczył żadnej wysokości

bg