Liga Mistrzów. Paryż w rozpaczy po porażce. "PSG będzie musiało dokonać wyczynu"

2024-04-11, 11:45

Liga Mistrzów. Paryż w rozpaczy po porażce. "PSG będzie musiało dokonać wyczynu"
Kylian Mbappe i reszta piłkarzy PSG stoją przed trudnym zadaniem w rewanżu z Barceloną. Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

Marzenia PSG o triumfie w Lidze Mistrzów trwają od lat, ale po ćwierćfinałowym spotkaniu z Barceloną wszystko wskazuje na to, że ten rok znów nie będzie należał do paryżan. Porażka 2:3 na własnym boisku stawia zespół Luisa Enrique w bardzo trudnym położeniu przed rewanżem.

Liga Mistrzów. Enrique przegrał starcie z Xavim

Dotychczas PSG było najbliżej sukcesu w 2020 roku, w szalonej i chaotycznej edycji, na którą nałożyła się pandemia koronawirusa. W finale przegrali wówczas 0:1 z Bayernem Monachium, w którym występował Robert Lewandowski.

W środę polski napastnik znów przywołał koszmary. Jednym ze smaczków tej rywalizacji jest fakt, że prowadzący paryżan Luis Enrique to były piłkarz (1996-2004) i trener "Dumy Katalonii", którą prowadził w latach 2014-17. W 2015 roku triumfował z hiszpańskim zespołem w Lidze Mistrzów. Jednym z jego podopiecznych był wtedy Xavi Hernandez, który obecnie trenuje Barcelonę.

Enrique przegrał to starcie, co podkreślały francuskie media.

- Krytykowane są również decyzje trenera Luisa Enrique, który zaryzykował na początku meczu, wprowadzając zupełnie nowe ustawienie piłkarzy. Bez sukcesu. Po przerwie Hiszpan skorygował błędy, co przyniosło natychmiastowe efekty w postaci dwóch bramek, na które Katalończycy odpowiedzieli dwoma trafieniami. "Xavi zdominował Luisa Enrique" - stwierdza "L'Equipe". Francuscy obserwatorzy są zgodni
 - "Powrotny mecz w Hiszpanii nie będzie dla paryżan łatwy. PSG będzie musiało dokonać wyczynu." - pisze "Le Parisien" - relacjonuje ze stolicy Francji Stefan Foltzer.

Porażka paryżan jest bolesna, kibice jednak zobaczyli kapitalne spotkanie dwóch drużyn ze światowego topu, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie -  po akcji zainicjowanej przez Lewandowskiego w 37. minucie włoski bramkarz PSG Gianluigi Donnarumma wybił piłkę pod nogi Raphinhi, który dał Barcelonie prowadzenie.

Na początku drugiej połowy gole dla mistrza Francji zdobyli były zawodnik "Barcy", Francuz Ousmane Dembele - strzałem pod poprzeczkę oraz Portugalczyk Vitinha. Niedługo później mogło być 3:1, ale młody napastnik paryżan Bradley Barcola trafił w poprzeczkę.

W 62. minucie Brazylijczyk zdobył drugiego gola, po zagraniu wprowadzonego do gry chwilę wcześniej Pedriego, ale dzięki niemu na tablicy wyników pokazał się remis 2:2.

Ostatnie słowo w tej potyczce należało do Barcelony i jej kolejnego rezerwowego - w 77. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ilkaya Guendogana celnym strzałem głową popisał się Andreas Christensen.

Stefan Foltzer po meczu PSG - Barcelona:

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów:

Arsenal - Bayern Monachium 2:2
Real Madryt - Manchester City 3:3

10 kwietnia, środa

Atletico Madryt - Borussia Dortmund 2:1
Paris Saint-Germain - FC Barcelona 2:3

Ćwierćfinały odbędą się już za tydzień. Już wcześniej wylosowano potencjalny zestaw półfinałowy. W tej fazie trafią na siebie lepsi z par rozgrywających mecze tego samego dnia.

Finał planowany jest na 1 czerwca w Londynie.

Czytaj także:

ps

Polecane

Wróć do strony głównej