Speedway GP. Bartosz Zmarzlik poza podium na inaugurację sezonu

Bartosz Zmarzlik zajął czwarte miejsce w pierwszym w tym sezonie turnieju cyklu Grand Prix na żużlu rozegranym w chorwackim Gorican. W finale zwyciężył Australijczyk Jack Holder przed swoim rodakiem Jasonem Doylem, a trzeci był Szwed Fredrik Lindgren.

2024-04-27, 22:15

Speedway GP. Bartosz Zmarzlik poza podium na inaugurację sezonu
Bartosz Zmarzlik był czwarty w chorwackim Gorican. Foto: PAWEL SKRABA/AGENCJA SE/East News
  • Debiutujący w cyklu Grand Prix jako stały uczestnik Dominik Kubera awansował do półfinału, w którym był czwarty i został sklasyfikowany na ósmej pozycji
  • Trzeci z Polaków, także debiutant, Szymon Woźniak zdobył sześć punktów i zajął 11. lokatę


Broniący tytułu mistrza świata Zmarzlik triumfował w Chorwacji w dwóch ostatnich sezonach i miał apetyt na kolejne zwycięstwo. Poza jednym biegiem, Polak w rundzie zasadniczej prezentował się bardzo solidnie i zajął drugą pozycję.

Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin pewnie też wygrał półfinał, ale w decydującym wyścigu popełnił błąd na pierwszym łuku. Wówczas został wyprzedzony przez Doyle’a oraz Lindgrena i nie był już w stanie ich dogonić.

Sam finał nie był aż tak emocjonujący, jak 15. bieg, w którym cała czwórka po raz pierwszy spotkała się razem. Co ciekawe, kolejność była taka sama, jak w finale, ale zawodnicy przez niemal całe cztery okrążenia tasowali się na dystansie i było to najbardziej widowiskowe ściganie się w zawodach.

Dla młodszego z braci Holderów był to pierwszy w karierze triumf w turnieju GP. Starszy o dziewięć lat Chris w 2012 roku zwyciężył w całym cyklu.

W Chorwacji z niezłej strony pokazali się dwa inni polscy żużlowcy, którzy debiutują w cyklu jako pełnoprawni uczestnicy. Dominik Kubera startował już w pojedynczych turniejach, dwukrotnie w Lublinie w 2021 roku stanął na podium, ale na wymagającym torze w Gorican zaczął bardzo słabo.

Dwukrotnie przyjechał trzeci, a w 10. biegu był czwarty i wydawało się, że definitywnie stracił szansę na awans do półfinału. Tymczasem zawodnik Motoru dwa ostatnie starty wygrał, choć w 19. wyścigu musiał mocno powalczyć z Doylem. W półfinale Kubera nie liczył się już w stawce.

Z kolei Woźniak właśnie do wspomnianego 19. biegu miał też szansę na awans do najlepszej ósemki. Musiał go jednak wygrać, a przyjechał ostatni i został sklasyfikowany na 11. pozycji.

W tegorocznym GP rywalizuje spora grupa debiutantów. Najlepiej zaprezentował się Niemiec Kai Huckenbeck, który był blisko awansu do finału, ale ostatecznie został sklasyfikowany na szóstym miejscu. Czech Jan Kvech był 12., a Łotysz Andrzej Lebiediew – 13.

Drugi turniej GP rozegrany zostanie 11 maja na PGE Narodowym w Warszawie.


Wyniki:
1. Jack Holder (Australia) 20 pkt GP
2. Jason Doyle (Australia) 18
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 16
4. Bartosz Zmarzlik (Polska) 14
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) 12
6. Kai Huckenbeck (Niemcy) 11
7. Leon Madsen (Dania) 10
8. Dominik Kubera (Polska) 9
...
11. Szymon Woźniak (Polska) 6

Drugi turniej rozegrany zostanie 11 maja na PGE Narodowym w Warszawie.

Kalendarz turniejów Grand Prix:

27 kwietnia - Gorican (Chorwacja)
11 maja - Warszawa
18 maja - Landshut (Niemcy)
1 czerwca - Praga (Czechy)
15 czerwca - Malilla (Szwecja)
29 czerwca - Gorzów Wlkp.
17 sierpnia - Cardiff (W. Brytania)
31 sierpnia - Wrocław
7 września - Ryga (Łotwa)
14 września - Vojens (Dania)
28 września - Toruń

kp/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej