Liga Mistrzów. Borussia utrzyma zaliczkę w Paryżu? PSG spróbuje odrobić straty
Przed rewanżowym półfinałem Ligi Mistrzów żadna z drużyn nie ma komfortowej sytuacji. We wtorek Paris Saint-Germain spróbuje odrobić jednobramkową stratę z Borussią Dortmund.
2024-05-07, 07:00
Borussia utrzyma zaliczkę?
Piłkarze z Dortmundu nie byli faworytami rywalizacji z PSG, ale w poprzednim tygodniu zwyciężyli u siebie 1:0. Szczególnie zaimponowali w pierwszej połowie, po której zasłużenie prowadzili.
Paryżanie nie dość, że przegrali, to stracili jeszcze czołowego obrońcę Lucasa Hernandez. Piłkarz reprezentacji Francji zerwał więzadło krzyżowe (przy bramkowej akcji dla gospodarzy) i będzie pauzować wiele miesięcy. Nie zagra m.in. w mistrzostwach Europy, gdzie "Trójkolorowi" są grupowymi rywalami Polaków.
Przed wtorkowym rewanżem nastroje w PSG raczej więc stonowane, ale zespół Luisa Enrique może pocieszać się kilkoma faktami. Na przykład tym, że przed rewanżowym ćwierćfinałem z Barceloną był w trudnej sytuacji (przegrał u siebie 2:3), a w rewanżu pokonał drużynę Roberta Lewandowskiego aż 4:1.
Ponadto paryżanie, pewni obrony tytułu mistrzów Francji, rywalizowali już z BVB w fazie grupowej obecnej edycji Ligi Mistrzów i zwyciężyli u siebie 19 września 2:0.
REKLAMA
To nie koniec drogi do finału. "Czeka nas trudny wieczór"
Drużyna z Dortmundu spisuje się u siebie znakomicie, ale w roli gościa bywa z tym gorzej. Jak przypomniała UEFA, Borussia nie przegrała ostatnich 11 meczów Ligi Mistrzów na własnym stadionie (siedem zwycięstw, cztery remisy). Jednak na wyjazdach odniosła tylko jedno zwycięstwo w ostatnich 11 spotkaniach fazy pucharowej LM (również jeden remis i dziewięć porażek).
- Oczywiście, że chcemy pojechać na finał na Wembley, ale czeka nas we wtorek trudny wieczór. Jeśli jednak zamierzasz dostać się do finału, musisz dać sobie radę w Paryżu - powiedział doświadczony obrońca BVB Mats Hummels.
Jego słowa potwierdził trener Edin Terzić.
- Musimy zapracować na awans na Wembley. Teraz potrzebujemy tylko remisu w rewanżu, ale chcemy wygrać. Mamy niewielką przewagę i dobrą sytuację - przyznał szkoleniowiec Borussii.
REKLAMA
W środę Real Madryt zagra z Bayernem Monachium, a mecz poprowadzi Szymon Marciniak. W pierwszym spotkaniu padł remis 2:2. Finał Ligi Mistrzów zaplanowano na 1 czerwca na stadionie Wembley w Londynie.
Ubiegłoroczny finał, w którym Manchester City pokonał Inter Mediolan 1:0, sędziował właśnie Marciniak.
- Liga Mistrzów. Real Madryt - Bayern Monachium. Marciniak poprowadzi prawdziwy hit
- Liga Mistrzów. PSG pod ścianą? "W Paryżu sytuacja się odwróci"
- Liga Mistrzów. Borussia - PSG. Niemcy doceniają wagę triumfu. "Sen o Wembley trwa"
JK/PAP
REKLAMA
REKLAMA