Euro 2024.Szymon Marciniak odcięty od mediów. UEFA ma duży kłopot z polskim arbitrem
Konsekwencje półfinału Ligi Mistrzów Real Madryt - Bayern Monachium dla Szymona Marciniaka będą trwać dłużej niż można było się spodziewać? Notowania polskiego arbitra mocno spadły po tym, jak polska ekipa sędziowska popełniła szalenie istotny błąd.
2024-05-16, 13:58
Kosztowny błąd w meczu Real - Bayern
Półfinał Real Madryt - Bayern Monachium był świetnym widowiskiem, jednak jedna decyzja polskich sędziów sprawiła, że temat wydarzeń z doliczonego czasu gry wyszedł na pierwszy plan i był szeroko komentowany. Real Madryt, choć przegrywał do 88. minuty 0:1, zwyciężył 2:1 i awansował do finału Ligi Mistrzów. O 15. Puchar Europy w historii klubu zagra 1 czerwca na londyńskim Wembley z Borussią Dortmund.
Do spornej sytuacji doszło w doliczonym czasie gry - po długim podaniu Bayernu do siatki piłkę wbił Matthijs de Ligt, ale wcześniej zabrzmiał gwizdek Marciniaka, który orzekł o spalonym przy pierwszym zagraniu. Remis oznaczałby dogrywkę, a niedokończenie akcji sprawiło, że w takiej sytuacji niemożliwe było odwołanie się do analizy VAR.
Arbitrzy zgodzili się, że zbyt wcześnie przerwali akcję, jednak powtórki pokazały, że decyzja dotycząca ofsajdu była słuszna. To jednak nie zmieniło faktu, że na Polaków spadły gromy - piłkarze i przedstawiciele Bayernu byli oburzeni, podobnie jak kibice. UEFA także podjęła kilka decyzji, które wydają się bezpośrednimi konsekwencjami wydarzeń z półfinału Ligi Mistrzów.
Wiadomo już, że Polak nie będzie prowadził finału najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek - zrobi to 44-letni Slavko Vincić, który jest sędzią międzynarodowym od 2010 roku. Jak przypomniała europejska centrala, to będzie jego drugi finał rozgrywek klubowych UEFA. Innych arbitrów mają też finały Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy.
REKLAMA
Marciniak nie posędziuje meczów reprezentacji Niemiec?
Obecnie Szymon Marciniak przebywa na zgrupowaniu sędziów przed Euro 2024, które odbywa się w Niemczech. Kibice z tego kraju po odpadnięciu Bayernu z Ligi Mistrzów dosadnie wypowiadali się odnośnie tego, że nie radzą Polakowi przyjeżdżać do tego kraju, jednak jego wizyta wyprzedziła jeszcze finały mistrzostw świata.
Dziennikarz TVP Szymon Borczuch przekazywał, że jest bardzo prawdopodobne, że Marciniak nie poprowadzi żadnego spotkania Euro 2024, w którym grać będą Niemcy - w tym także meczu otwarcia pomiędzy drużyną naszych zachodnich sąsiadów i Szkocją, który odbędzie się 14 czerwca.
- Rozmawiałem z kilkoma niemieckimi dziennikarzami i takiego scenariusza sobie - delikatnie rzecz ujmując - nie wyobrażają. Niemcy w ogóle nie wyobrażają sobie, żeby Marciniak gwizdał podczas jakiegokolwiek spotkania mistrzostw Europy z udziałem ich reprezentacji - przekazał dziennikarz.
UEFA zrobił też dużo, by nie podsycać atmosfery wokół Marciniaka. Praktycznie wszyscy arbitrzy pozostawali do dyspozycji mediów, z wyłączeniem właśnie Polaka. Organizacja za wszelką cenę będzie starała się unikać kontrowersji, nie znaczy to jednak oczywiście, że Marciniak i jego zespół nie poprowadzą meczów na turnieju. Można jednak domyślać się, że dojdzie do zmian jeśli chodzi o mecze, które przypadną im w udziale.
REKLAMA
- Euro 2024. Reprezentacja Polski w najsilniejszej grupie. Liczby nie pozostawiają złudzeń
- Euro 2024. Reprezentacja Polski stawia na ekotransport. Na mecze w Niemczech ruszą pociągiem
Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?
Polacy rozpoczną udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Potem zmierzą się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ
Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ
REKLAMA
Awans do 1/8 finału wywalczą po dwa zespoły z każdej grupy i cztery reprezentacje z trzecich miejsc.
REKLAMA