NHL. Bobrowski zatrzymał Oilers. Panthers zrobili krok w kierunku pierwszego tytułu
Florida Panthers pokonali Edmonton Oilers 3:0 w pierwszym meczu finałowym o Puchar Stanleya. Bohaterem spotkania został Sergiej Bobrowski, który obronił aż 32 strzały.
2024-06-09, 09:51
W przeciwieństwie do Florida Panthers, którzy smak rywalizacji o Puchar Stanleya poznali zaledwie rok temu, tylko garstka graczy Oilers kiedykolwiek tego doświadczyła. To było doskonale widoczne w meczu nr 1.
"Nafciarze", dla których była to pierwsza finałowa gra od 2006 roku, mieli wiele okazji do zmiany wyniku, ale za każdym razem brakowało im wykończenia akcji. Problemy miał nawet Connor McDavid wybrany dziewięć lat temu w drafcie z numerem pierwszym przez Oilers. Kanadyjczyk jest liderem strzelców w meczach play off z 31 punktami, a mimo to nie był w stanie przebić się przez obronę drużyny Florydy, mimo że nie brakowało mu szans.
W sumie gracze Edmonton oddali 32 strzały w kierunku bramki 35-letniego Siergieja Bobrowskiego. Rosjanin wszystkie zastopował. Był to jeden z najbardziej spektakularnych popisów bramkarskich w najnowszej historii ligi NHL. Bobrowski w innym tegorocznym meczu play-off również nie dał się pokonać. 23 maja zamurował bramkę w rywalizacji z New York Rangers.
Gospodarze na początku pierwszej i drugiej tercji trafiali do siatki rywali. Najpierw uczynił to Carter Verhaeghe a później Evan Rodrigues. Wynik ustalił Eetu Luostarinen, posyłając krążek do pustej bramki na pięć sekund przed końcem meczu.
REKLAMA
Drugie spotkanie zaplanowano na poniedziałek, również w Sunrise.
Drużyna z Florydy po raz trzeci gra w finale NHL. W 1996 przegrała z Colorado Avalanche (0-4), a w zeszłym roku z Vegas Golden Knights (1-4).
REKLAMA
Wynik sobotniego meczu finału hokejowej ligi NHL:
Florida Panthers - Edmonton Oilers 3:0
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Panthers)
JK/PAP
REKLAMA