Legendy tenisa łączą siły. Andy Murray trenerem Novaka Djokovicia
Brytyjski tenisista Andy Murray, który w sierpniu zakończył karierę, pomoże Serbowi Novakowi Djokoviciowi w przygotowaniach do pierwszego w nowym roku wielkoszlemowego turnieju Australian Open i będzie jego trenerem w trakcie zmagań w Melbourne - poinformowali w sobotę obaj gracze
2024-11-23, 19:50
- Cieszę się, że jeden z moich największych rywali będzie po tej samej stronie siatki jako mój trener — oświadczył Novak Djoković. - Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu i rywalizacji w Australii z Andym, z którym przeżyłem wiele wyjątkowych chwil na australijskiej ziemi - dodał 37-latek z Belgradu, 24-krotny triumfator imprez Wielkiego Szlema w singlu, były lider światowego rankingu, który na pierwszej pozycji spędził rekordowe 428 tygodni.
Andy Murray ma pomóc "Nole"
Ostatni sezon nie był udany dla Serba, ale zdołał zdobyć w Paryżu złoty medal olimpijski, ostatnie wielkie trofeum, którego brakowało w jego bogatej kolekcji.
Murray, który jest starszy od Djokovicia o... tydzień, to trzykrotny zwycięzca zawodów Wielkiego Szlema, ma też w dorobku dwa złote medale olimpijskie w grze pojedynczej, a rok 2016 zakończył na szczycie rankingu ATP. Po paryskich igrzyskach oficjalnie wziął rozbrat z zawodowym sportem.
- Dołączę do zespołu Novaka w przerwie międzysezonowej i pomogę mu przygotować się do Australian Open. Jestem tym naprawdę podekscytowany i nie mogę się tego doczekać, kiedy znajdę się z nim po tej samej stronie siatki i pomogę mu osiągnąć jego cele - przekazał Szkot.
Djoković i Murray stoczyli wiele pojedynków
Na tenisowych kortach zaczęli rywalizować jako juniorzy, a jako profesjonaliści zmierzyli się... 36 razy. 25 z tych pojedynków wygrał Serb. W meczach finałowych także "Nole" miał przewagę: 11-8, a w Wielkim Szlemie rozstrzygnął na swoją korzyść osiem z 10 potyczek.
W Australian Open, pierwszej w sezonie lewie Wielkiego Szlema, Djoković pokonał Murraya w finale czterokrotnie: w 2011, 2013, 2015 i 2016 roku.
Przyszłoroczne zmagania w Melbourne rozpoczną się 12 stycznia.
- Billie Jean King Cup. Pogromczynie Polek bezkonkurencyjne. Włoszki wygrywają trofeum
- Rafael Nadal zakończył karierę. To będzie nowa era tenisa. Świątek reaguje: to za dużo
- Iga Świątek wskazała punkt zwrotny sezonu. "Wtedy wszystko się zmieniło"
/empe. PAP
REKLAMA