Jastrzębski Węgiel w Final Four Ligi Mistrzów! Straty z Pireusu odrobione
Siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla pokonali we własnej hali grecki Olympiakos Pireus 3:0 (25:21, 25:21, 25:19) w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie na wyjeździe polski zespół przegrał 2:3 i awansował do półfinału, gdzie zagra z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
2025-03-19, 21:56
Jastrzębianie nie powtórzyli błędu
Ubiegłotygodniowe spotkanie w Pireusie miało nietypowy przebieg. Mistrzowie Polski wygrali przekonująco pierwsze dwa sety 25:20 i 25:21, a w kolejnych musieli uznać wyższość gospodarzy 14:25, 20:25, 12:15.
Przed środowym meczem siatkarzy na sąsiadującym z halą lodowisku hokeiści miejscowego JKH GKS grali z GKS Tychy w szóstym meczu półfinałowym ekstraligi. To nie był dobry wieczór dla sympatyków jastrzębskiego hokeja, bowiem tyszanie wygrali po dogrywce 2:1 i awansowali do finału.
Siatkarze Olympiakosu rozgrzewkę zaczęli od futbolowej gry w „dziadka”, potem już skupili się na swojej dyscyplinie. Z trybun wspierała ich 12-osobowa grupa greckich kibiców. Nie mieli szans, by się przebić z dopingiem przez komplet sympatyków gospodarzy.
Zawodnicy trenera Marcelo Mendeza liczyli, że w ich hali atmosfera będzie równie gorąca jak w Pireusie. I nie zawiedli się. Rywalizację śledził też na miejscu kapitan i wieloletni lider reprezentacji Polski Bartosz Kurek.
Pierwszy set był przez większość czasu bardzo wyrównany. Kibice obejrzeli sporo walki nad siatką, wiele obron i… dziesięć (7-3) zepsutych zagrywek z obu stron. Prowadzenie się zmieniało, dopiero końcówka należała do miejscowych. Dwa ataki Tomasza Fornala i blok Łukasza Kaczmarka dały mistrzom Polski czteropunktową „zaliczkę” (23:19), której już nie wypuścili z rąk.
Rozpędzeni jastrzębianie po zmianie stron prowadzili 4:1, później jednak ryzykujący zagrywką rywale odrobili straty do 12:13 po dwóch „asach" Alena Pajenka. Popełniali też błędy, a gospodarze potrafili z tego skorzystać i utrzymywali dwu-, trzypunktową przewagę. W końcówce trener gości Andrea Gardini poprosił o dwie przerwy, ale nie zmieniło to losów seta. Tak jak w pierwszej odsłonie, grę zakończył atakiem Kaczmarek.
Mistrzowie Polski na pewno nie chcieli, by mecz trwał dłużej niż trzy sety. Zdecydowanie inny plan mieli przeciwnicy. Efektem tego było mnóstwo emocji, nerwów po greckiej stronie siatki, agresywnych zagrywek i mocnych ataków. Gospodarze wyszli na prowadzenie, ale nie potrafili „odskoczyć” na bezpieczny dystans. Kiedy atak Timothee Carle dał ekipie trenera Mendeza wynik 16:12, szkoleniowiec rywali zareagował wzięciem czasu. Po wznowieniu gry „asem” popisał się Norbert Huber, a po chwili kibice gospodarzy wstali, by obserwować decydujące akcje. Awans JSW przypieczętował atakiem Kaczmarek, znów bohater ostatniej akcji.
Powtórka z rozrywki
JSW Jastrzębski Węgiel rywalizował z Olympiakosem w Lidze Mistrzów po raz drugi w historii. Za pierwszym razem obie drużyny zmierzyły się ze sobą w fazie grupowej edycji 2011. Wówczas grecki zespół wygrał u siebie 3:2, a w rewanżu przegrał w Jastrzębiu-Zdroju 0:3. Polska drużyna awansowała wtedy do turnieju Final Four.
Rok temu w ćwierćfinale JSW przegrał też pierwszy mecz na wyjeździe, tyle że z włoskim Gas Sales Piacenza 2:3, ale w „domowym” rewanżu pokonał tego rywala 3:0.
Mistrzowie Polski wygrali fazę grupową bez porażki. Rywalizowali z niemieckim SVG Lueneburg, bułgarskim Lewskim Sofia i francuskim Chaumont VB 52. Grecy zajęli w swojej grupie drugie miejsce za włoską Monzą, potem w barażach dwa razy po 3:1 pokonali mistrza Francji Saint-Nazaire VB Atlantique.
Trenerem Olympiakosu jest Andrea Gardini, który cztery lata temu poprowadził jastrzębian do mistrzostwa Polski.
W minionym sezonie JSW Jastrzębski Węgiel obronił mistrzostwo kraju, a w finale Ligi Mistrzów przegrał z włoskim Itasem Trentino 0:3. Rok wcześniej też dotarł do finału LM, gdzie musiał uznać wyższość kędzierzyńskiej Zaksy (2:3).
Jastrzębianie dwukrotnie wystąpili też w Final Four LM – w 2011 roku we włoskim Bolzano, gdzie zajęli czwarte miejsce, oraz w 2014 w Ankarze, gdzie skończyli imprezę na trzeciej pozycji.
Turniej Final Four zostanie rozegrany w dniach 16-18 maja w łódzkiej Atlas Arenie.
JSW Jastrzębski Węgiel: Benjamin Toniutti, Norbert Huber, Timothee Carle, Tomasz Fornal, Łukasz Kaczmarek, Anton Brehme - Jakub Popiwczak (libero) oraz Mateusz Kufka, Juan Ignacio Finoli, Arkadiusz Żakieta.
Olympiakos: Dragan Travica, Aleksandar Atanasijevic, Rafail Koumentakis, Nemanja Masulovic, Alen Pajenk, Johf Gordon Perrin – Dimotrios Tziavras (libero) oraz Nikos Zoupani, Anestis Dalakouras.
- Wielka siatkówka znów w Łodzi. Atlas Arena ugości turniej finałowy Ligi Mistrzów
- To tam Polacy powalczą o medale. Znamy organizatora turnieju finałowego Ligi Narodów
- Sensacyjna decyzja włodarzy ŁKS-u. Zbigniew Bartman w nowej roli
Źródło: PAP/BG
REKLAMA
REKLAMA