Cudowny gol w meczu Zagłębie - Górnik. Zobacz strzał Furukawy [WIDEO]
Zagłębie Lubin wygrało z Górnikiem Zabrze 2:1 (0:1) na inaugurację 28. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Bramki dla "Miedziowych" zdobyli Aleks Ławniczak (52') i Tomasz Pieńko (71' - karny). Dla gości trafił Japończyk Yosuke Furukawa (14') - ten gol był ozdobą spotkania.
2025-04-11, 20:02
Górnik grał w piłkę, stwarzał sytuację, prowadził, ale z Lubina nie wywiózł nawet punktu. Zagłębie raz rozegrało dobrze rzut rożny, później miało dyskusyjny rzut karny i to wystarczyło, aby wygrać.
Mecz się zaczął obiecująco dla gospodarzy, bo nie minęła jeszcze minuta, a mieli sytuację bramkową. Po przechwycie w środku pola piłka trafiła do Jakuba Kolana, który miał miejsce, przymierzył z linii pola karnego i pomylił się niewiele.
Kilkadziesiąt sekund później odpowiedział Górnik. Po ładnej akcji w polu karnym znalazł się Yosuke Furukawa, ale trafił wprost w Dominika Hładuna.
Zagłębie od pierwszych minut starało się podchodzić wysokim pressingiem, ale zabrzanie świetnie sobie z tym radzili. Goście zachowywali spokój, szybko, dokładnie wymieniali podania i z dużą łatwością przedostawali się pod pole karne Zagłębia.
Bardzo aktywny był na lewym skrzydle Furukawa, który z łatwością radził sobie z rywalami i wbiegał w pole karne. Drugą błyszcząca postacią był Dominik Szarapata. I właśnie po akcji tych dwóch piłkarzy Górnik udokumentował swoją przewagę. Młodzieżowiec zespołu z Zabrza zbiegł na prawe skrzydło, dograł wzdłuż linii pola karnego do Japończyka, który przymierzył w górny róg i Hładun był bez szans.
Zagłębie musiało gonić wynik, ale to Górnik przeważał i stwarzał sytuacje bramkowe. Zabrzanie operowali futbolówką z dużym luzem, rozgrywali akcje, a gospodarze jedynie piłkę kopali.
Najlepszą szansę na podwyższenia prowadzenia miał Taofeek Ismaheel. Po świetnym podaniu Luki Zahovica Nigeryjczyk znalazł się sam przed Hładunem, ale źle przymierzył i bramkarz Zagłębia zdołał odbić piłkę nogą.
Druga połowa zaczęła się od kolejnej dobrej okazji dla gości. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłka trafiła w polu karnym do Furukawy, który postawił na siłę, a nie na precyzję i trafił wprost w bramkarza.
Po raz kolejny okazało się, że w powiedzeniu: "niewykorzystane sytuację się mszczą" jest dużo prawdy. Kilkadziesiąt sekund po akcji Japończyka Zagłębie wywalczyło rzut rożny. Damian Dąbrowski dośrodkował, Aleks Ławniczak wygrał walkę o górną piłkę i był remis. Wydaje się, że lepiej w tej sytuacji mógł się zachować Filip Majchrowicz.
W kolejnych minutach obraz gry wyglądał nieco inaczej. Nadal Górnik był częściej przy piłce, ale Zagłębie grało agresywniej, nie pozwalało rywalom na tak swobodnie rozgrywanie piłki i samo częściej gościło w polu karnym przyjezdnych.
Po jednej z takich akcji w polu karnym upadł Mateusz Wdowiak. Sędzia nie odgwizdał przewinienia, ale później wrócił do całej sytuacji i po kilkuminutowej analizie wideo, wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Tomasz Pieńko i pewnie trafił do siatki.
Od tego momentu mecz stał się bardzo chaotyczny i rwany. Górnik starał się grać szybciej, ale efekt był taki, że brakowało dokładności w rozgrywaniu ataków. Zagłębie natomiast nie szczędziło nóg rywali i korzystało z każdej okazji, aby kraść czas, czego efektem była m.in. kartka dla Hładuna.
Gospodarze nie dali się już zaskoczyć i wygrali drugi mecz z rzędu, co mocno przybliżyło ich do utrzymania w ekstraklasie. Górnik natomiast przegrał trzecie kolejne spotkanie takim samym wynikiem 1:2.
REKLAMA
KGHM Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Yosuke Furukawa (14), 1:1 Aleks Ławniczak (51), 2:1 Tomasz Pieńko (73-karny).
Żółta kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Marek Mróz, Tomasz Pieńko, Dominik Hładun. Górnik Zabrze: Filip Majchrowicz, Josema, Sondre Liseth, Rafał Janicki.
Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 3 936.
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Michał Nalepa, Josip Corluka – Kajetan Szmyt (90+6. Arkadiusz Woźniak), Damian Dąbrowski (83. Tomasz Makowski), Jakub Kolan, Marek Mróz (46. Mateusz Wdowiak), Tomasz Pieńko (86. Bartłomiej Kłudka) – Dawid Kurminowski (83. Rafał Adamski).
Górnik Zabrze: Filip Majchrowicz - Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Josema, Erik Janza - Taofeek Ismaheel (55. Ousmane Sow), Dominik Sarapata, Patrik Hellebrand (90. Filip Prebsl), Yosuke Furukawa (83. Lukas Ambros) - Luka Zahović (90. Sondre Liseth), Lukas Podolski (83. Sinan Bakis).
- Wpis Roberta Lewandowskiego hitem. "Przypominam, że on ma 36 lat"
- Robert Lewandowski poluje na gola numer 100. Jest deklaracja
- Robert Lewandowski pierwszym piłkarzem od czasów Messiego. Czekano na to sześć lat
Źródła: PAP/BG
REKLAMA